Aktorka godzi macierzyństwo z bywaniem na salonach. Nie mogliśmy oderwać oczu od jej nóg!
Anna Mucha była jedną z gwiazd, które bawiły się na wernisażu fotografii "Terry Richardson for Valentino", który odbył się na Moliera 2. To jej pierwsza wieczorna impreza po przyjściu na świat drugiego dziecka, syna Teodora. Aktorka postawiła na elegancką czerń. Pierwsze skrzypce w jej stylizacji grały krótkie spodenki odsłaniające jej zgrabne i opalone nogi. Do nich dobrała marynarkę i koszulę w tym samym kolorze. Całość uzupełniały klasyczne szpilki.
Mucha była w dobrym humorze i zdradziła nawet, czy zamierza powiększyć rodzinę. Dziennikarka "DD TVN", Agnieszka Jastrzębska, pochwaliła, że macierzyństwo jej służy i aktorka świetnie wygląda.
To znaczy, że muszę nadrobić zaległości i iść do domu - zażartowała Mucha w "DD TVN".
Starać się o trzecie dziecko? - dopytywała dziennikarka.
Trzecie, czwarte, szóste... - zażartowała, po czym zapewniła - Nie, nie spokojnie.
Jastrzębska wypomniała Musze, że kiedyś uchodziła za przeciwniczkę macierzyństwa, a dziś ma już dwójkę dzieci - oprócz Teodora, który przyszedł na świat w styczniu, ma 2-letnią córkę Stefanię.
Okazuje się, że tylko krowa nie zmienia zdania, much to nie dotyczy - śmiała się aktorka.
Opieka nad maleństwem dodaje Musze mnóstwo energii, ale zapewniła, że rzeczywistość nie jest tak różowa, a ona sama nie ma nawet czasu, by rano zjeść posiłek.
14 to jest godzina, kiedy jem śniadanie, iście gwiazdorskie życie - śmiała się.
To pierwsza oficjalna wieczorna impreza aktorki. Poprzednio pojawiła się na popołudniowym spotkaniu Oriflame. Wtedy niestety nie zachwyciła - jej sukienka była zdecydowanie za krótka i obnażała wszelkie niedoskonałości (Pierwszy raz po porodzie. Anna Mucha pożyczyła tę sukienkę od córki? Jest tak krótka, że aż..) . Tym razem nie zaliczyła wpadki. Zobaczcie, jak prezentowała się w czerni.
Vic