Ledwie zdążyliśmy zapomnieć o "Rolowaniu", a Natasza Urbańska już zapowiada kolejny singiel i teledysk, którzy stworzy we współpracy z tą samą ekipą, co poprzednio. Tym razem nie będzie "królową z bajki", lecz Carmen...
Natasza Urbańska nie należy do osób, które przejmowałby się krytyką. Gwiazda po raz kolejny pokazuje, że nie zawsze zgadza się z opinią telewidzów i internautów. Najpierw rozpamiętywała swoją przegraną w " Tańcu z gwiazdami " (Zobacz: Urbańska o porażce w "TzG": Nina Andrycz napisała mi: Nie ma porównania z obywatelką Muchą ), a teraz wbrew wszystkim słowom krytyki przekonuje, że "Rolowanie" odniosło wielki sukces i już zapowiada nowy teledysk.
Po sukcesie "Rolowania" zdecydowałam, że przy "Escamillo" towarzyszyć mi będzie ta sama ekipa. To będzie moje kolejne wcielenie, tym razem inspirowane postacią Carmen - powiedziała w rozmowie z "Show".
Współpracować znów będzie więc ze swoim mężem, reżyserem Januszem Józefowiczem oraz operatorem Jakubem Józefowiczem.
Po premierze "Rolowania" Natasza Urbańska musiała zmierzyć się z miażdżącą krytyką internautów. Jej najnowsza longplay "One" nie trafiła nawet do pierwszej 50 najlepiej sprzedających się w Polsce płyt. Gwiazda jednak chyba o tym nie wie. Uważa bowiem, że płyta jest... hitem!
Dobrze się sprzedaje, a bilety na koncerty są wyprzedane. Jest nieźle - ocenia i dodaje, że nie czyta zgryźliwych komentarzy. - Wyłączyłam Internet, bo szkoda mi na to czasu. Spróbujcie sami coś zrobić w życiu. Życzę powodzenia!
Czekacie na nowy klip Urbańskiej, a może "strach się bać"?
aga