Jak podaje "Show", Agata Passent i Wojciech Kuczok nie mieszkają już razem. Ich rozwód może być tak szybki jak ślub. Para pobrała się zaledwie 6 miesięcy po pierwszym spotkaniu. Na ślubnym kobiercu stanęli w czerwcu (zobacz: Agata Passent wychodzi za mąż. Jej wybranek jest znanym... ). Niestety, wiele wskazuje na to, że ich relacja nie przetrwała nawet do końca roku.
Pomylili namiętność z miłością - twierdzą informatorzy "Show".
Ślub Passent i Kuczoka był dużym zaskoczeniem. Kiedy felietonistka poznała pisarza, była jeszcze w związku z Wojciechem Wieteską, z którym ma syna. W wywiadzie dla "VIVY!" Kuczok przyznał , że nie wiedział za dużo o sytuacji rodzinnej Passent i nie miał poczucia, że rozbija związek.
To była fascynacja od pierwszego wejrzenia. Tempo piorunujące. Nie daliśmy sobie czasu na zastanawianie. Przez pół roku właściwie żyliśmy w łóżku - opowiadał Kuczok. - Nie było oświadczyn. Agata pierwsza podała pomysł, a ja natychmiast odpowiedziałem: "Jasne, kochamy się, więc się pobierzmy".
Passent uwielbia gwar, miasto, knajpki i galerie. Kuczok jest zupełnie inny - ceni sobie spokój i góry. Pisarka od początku zastanawiała się, co tak naprawdę ich łączy.
To cud, że jeszcze się nie rozwodzimy. Nie znam dwojga tak niedobranych ludzi. Wcześniej myślałam, że nie jestem kłótliwa, ale odkąd jesteśmy razem, było już kilka poważnych awantur. Sprzeczki są codziennie - wyznała "Twojemu Stylowi".
Jeżeli informacje o rozstaniu Agaty Passent i Wojciecha Kuczoka okażą się prawdziwe, będzie to dla niej drugi rozwód, a dla niego trzeci z rzędu poważny i nieudany związek.
psz
- To była fascynacja od pierwszego wejrzenia. Poznaliśmy się z Agatą w listopadzie zeszłego roku, a w czerwcu wzięliśmy ślub. Tempo piorunujące. Nie daliśmy sobie czasu na zastanawianie. Przez pół roku właściwie żyliśmy w łóżku- opowiada Kuczok.
Pisarz dodaje także, że przez pół roku stracił 15 kilogramów i żartuje, że miłość najlepiej odchudza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!