Natalia Siwiec zaprosiła do swojego mieszkania kamery, przed którymi pokazała swoją bardzo imponującą kolekcję butów. Zapytana o to, ile ma par, odpowiedziała skromnie:
500 to na pewno nie, maksymalnie 300 - zdradziła w "Dzień dobry TVN".
Wydaje nam się, że 300 to i tak sporo. Na szczęście podobnego zdania jest i sama Siwiec. Celebrytka ma dobre serce i swoimi skarbami dzieli się z najbliższymi:
Część butów odsyłam do mamy czy do siostry, żeby sobie nosiły, bo tego się nie znosi, nie ma takiej możliwości - wyjaśniła.
Buty Siwiec zaczęły już nawet żyć własnym życiem. Miss Euro 2012 na pierwszym zdjęciu ze Stadionu Narodowego, które obiegło całą Polskę, miała na nogach białe trampki.
Te buty są historyczne, miałam je na meczu, na którym zrobiono mi te pierwsze zdjęcie - wyjaśniła.
Wydawać by się mogło, że modelka ma w swojej kolekcji niemal same szpilki,. Nic bardziej mylnego! Siwiec ma słabość to wygodnych czarnych butów z ćwiekami. Do tego stopnia, że... sprawiła sobie nawet 3 pary tego samego modelu!
Jak byłam teraz w Stanach, kupiłam kilka dodatkowych par po to, żeby się nie zniszczyły, bo je uwielbiam. Tak dla bezpieczeństwa - wyjaśniła.
W jej garderobie możemy też znaleźć prawdziwe dzieło sztuki: długie sznurowane rude buty nie niebotycznej szpilce.
To są buty Emilio Pucci, miałam je tylko kilka razy, bo są charakterystyczne, ale moim zdaniem są przepiękne - rozmarzyła się.
Celebrytka przyznaje, że kiedy widzi kolejny piękny okaz butów, po prostu nie może się oprzeć, by sobie takich nie sprawić. Cóż, jak widać to uzależnienie, ale jakże przyjemne.
Vic