Sylwetka Ani Bałon, kontrowersyjnej finalistce Top Model, ostatnio uległa zauważalnej zmianie. Bałon zasłynęła w programie z tego, że w rok schudła 24 kg. Dwa miesiące temu jednak znacznie się zaokrągliła. Dodatkowe kilogramy rzuciły się w oczy także naszym czytelnikom. ( Co się stało z finalistką Top Model? Anna Bałon bardzo PRZYTYŁA! ) Bałon wreszcie przerwała milczenie na ten temat i w "Dzień dobry TVN" opowiedziała, dlaczego przytyła. Swoją wcześniejszą zgrabną sylwetką z programu zawdzięczała wielu godzinom męczących ćwiczeń:
Ja schudłam, bo dużo ćwiczyłam, po kilka godzin dziennie, a poza tym do diety dodałam naturalne składniki spalające tłuszcz - wyjaśniła Bałon w "Dzień dobry TVN".
Wszystko się zmieniło z powodu innego stylu życia:
Później jak się przeprowadziłam do Warszawy, zmienił się mój styl życia. Nie było czasu na regularne posiłki ani na taką ilość ćwiczeń, żyłam 24 godziny w gonitwie. Zmieniłam styl życia na normalny to wiadomo, że mi przybyło ciała - dodała.
Na przeszkodzie do dbałości o zgrabną sylwetkę ostatecznie stanął wypadek Bałon. Modelce podczas biegania pękła torebka stawowa w kostce, co sprawiło, że musiała przestać ćwiczyć:
A teraz miałam nogę w gipsie przez półtora miesiąca, nie mogłam ćwiczyć fitnessu. Do teraz ciągnie się rehabilitacja, mam nadzieję, że już niedługo lekarz pozwoli mi ćwiczyć - wyjaśniła Bałon.
Ania Bałon znacznie przybrała na wadze. Nie wygląda jednak na to, żeby przejmowała się swoją wagą i chętnie opowiada o niej w programie. Zamiast głodzić się czy przechodzić na drastyczną dietę, woli poczekać aż znów będzie mogła ćwiczyć.
Vic