Niedawno jako pierwsi napisaliśmy o tym, że Dorota Gardias się zaręczyła. Wszyscy zastanawiają się, kto zdobył serce pięknej dziennikarki. Prezenterka nie chciała jednak zdradzić, kto jest jej szczęśliwym wybrankiem. Ostatnio media zaczęły łączyć ją z jej przystojnym menadżerem, Patrykiem Wolskim. Tym bardziej, że Wolski traktuje Gardias z atencją godną pozazdroszczenia:
Traktuje Dorotę z wielką atencją: otwiera drzwi, pomaga wsiąść do samochodu, nosi za nią suknie. To prawdziwy dżentelmen, który robi wrażenie na kobietach - wyjaśniła jedna z dziennikarek TVN w "Na żywo".
Sam menadżer Doroty Gardias nie widzi w takim zachowaniu nic szczególnego:
Jestem menadżerem i mężczyzną i tak się zachowuję na co dzień. Myślę, że to nie jest fenomen - wyjaśnia Patryk Wolski w rozmowie z Plotek.pl.
Menadżer podkreśla jednak, że to nie on jest szczęściarzem, który zdobył serce Gardias:
Potwierdzam, że Dorota się zaręczyła. Ale nie jestem jej wybrankiem - powiedział nam Wolski.
Prezenterka bardzo chroni swoją prywatność i konsekwentnie milczy.
Jej narzeczony nie jest osobą publiczną, to nie jest aktor ani celebryta. No i nie jestem to ja w stu procentach - wyjaśnił dobitnie Wolski w rozmowie z Plotek.pl.
Kiedy były zaręczyny?
Dorota zaręczyła się dużo wcześniej, a nie niedawno, ale nie mogę zdradzić kiedy - wyjaśnił nam tajemniczo Wolski.
Niedawno Gardias wróciła z urlopu, który spędziła z lubym. Oddawała się na nim błogiemu lenistwu:
Wypoczywała w górach ze swoim narzeczonym. Pewnie jeździła na nartach, bo to kocha i odpoczywała w SPA. Mnie tam nie było, bo pracowałem - wyjaśnił nam menadżer Gardias.
Zagadka, kto zdobył serce prezenterki jest więc wciąż niewyjaśniona. Macie jakieś typy?
Vic