Prive to jeden bardziej ekskluzywnych klubów w Warszawie. Nic więc dziwnego, że przyciąga znane osoby. Na przykład Weronikę Marczuk.
Choć producent znanej whisky nie jest oficjalnym sponsorem Euro 2012, jego flagowy produkt królował na imprezie.
Emocje, wiadomo, były ogromne. Od pierwszego gwizdka sędziego, aż do ostatniej minuty meczu. Ale trudno było zgadnąć, komu tak naprawdę kibicuje gwiazda. Przecież w końcu ma ukraińskie korzenie!
Na szczęście po bramce Kuby Błaszczykowskiego można było rozluźnić mięśnie i zacząć oddychać swobodnie. No i świętować!
Żywiołowy, słowiański temperament Weroniki Marczuk, który mogliśmy podziwiać np. w pełnych ekspresji występach w Tańcu z Gwiazdami, udzielił się wszystkim zebranym wokół niej.
No i wszystko jasne. Weronika Marczuk kibicowała jednak naszej drużynie. Dres nie kłamie!
Robi