• Link został skopiowany

Jerzy Stuhr: W szpitalu ubieram się: marynarka, buty, że niby tu przyszedłem

Stuhr oswaja Polaków z nowotworem.
Jerzy Stuhr w TVN24 w trakcie choroby
Screen z tvn24.pl

Jerzy Stuhr na wyzdrowienie z choroby nowotworowej dał sobie rok. We wrześniu zeszłego roku lekarze zdiagnozowali u niego raka. Od tamtej pory aktor stara się oswajać z chorobą, siebie i innych. W wywiadzie dla " Faktów " TVN powiedział:

To ludziom może pomóc, że to jest nie dla mnie terapią, bardziej dla innych ludzi. To, że ja tu jestem, rozmawiam z panią. To dla siebie też wyzwania stawiam. Całe pokłady aktorstwa wydobywam z siebie, żeby na korytarzu w szpitalu zagrać przychodzącego do ambulatorium a nie przebywającego tam na stałe. Na przykład ubieram się: marynarka,  buty, że niby tu przyszedłem.

W walce z chorobą Stuhra wspierają wszyscy: rodzina, fani, przyjaciele i zwykli ludzie. Aktor Jan Nowicki powiedział:

Jurek i choroba to zupełny absurd. Myślę, że jego dolegliwości popełniły błąd, wybrały się nie tą drogą, nie do tego człowieka i nie wróżę im sukcesu.

Do tej pory to aktor wspierał innym. Czytał m.in. bajki dzieciom z krakowskiego hospicjum.

Napisała mi jedna pani list, że pamięta to spotkanie ze mną jak przywiozła tam swojego chorego synka - mówi aktor. - Po tygodniu mój syn zaczął chodzić i wyzdrowiał a to jest dowód na to, że pan musi mieć w sobie taką siłę. (...) Jeśli pan innych uzdrowił to pan też siebie uzdrowi.

Rudy

Zobacz także:

Tak Jerzy Stuhr mówi o chorobie

Sonia Bohosiewicz jest w ciąży!

Od młodocianej prostytutki do muzy Karla Lagerfelda

Więcej o: