Na Festiwalu Filmu Polskiego "Kinopolis" w Dublinie gościem specjalnym był Łukasz Garlicki , który to reprezentował nasz kraj jako szanowany aktor. Czy godnie? Oto jest pytanie!
Jednym z najważniejszych prezentowanych filmów była produkcja Jerzego Hoffmana "Bitwa Warszawska 1920", w której Garlicki gra rolę księdza Ignacego Skorupki.
Jak podaje se.pl , aktor w rozmowie z fanami bełkotał i chwiał się na nogach, a na pytanie co zapamięta z planu filmu, odpowiedział:
Drinking and fu**ing women - picie i pieprz*** kobiet.
Słowa te wywołały wielkie oburzenie. Organizatorzy wydali już nawet w tej sprawie oświadczenie:
W imieniu organizatorów chcielibyśmy zapewnić, iż nie byliśmy świadomi, iż nasz gość specjalny miewa słabsze momenty, podobnie zresztą jak Festiwalowa Publiczność. Jest to dla nas bardzo ważna lekcja na przyszłość. Naszych gości będziemy wybierać z większą ostrożności.
Aktor nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie. Może się gdzieś schował ze wstydu... Cóż zdarza się każdemu.
pegaz
Zobacz także:
Miłosne igraszki Garlickiego
Aktor pokazał fotoreporterom środkowy palec i pupę!
Garlicki śpiewa nowy hit. Wideo
Więcej http://www.se.pl/rozrywka/plotki/zapamietaem-tylko-picie-i-piepnie-kobiet_212957.html
