Na kilku ostatnich imprezach Ilona Ostrowska, aktorka "Rancza", pozowała do zdjęć z mężem Jackiem Borcuchem, reżyserem. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że małżonkowie od dłuższego czasu walczą ze sobą i chcą rozwodu. Powodem był romans reżysera z Olgą Frycz, młodą obiecującą aktorką. Ponoć Ostrowska do dziś nie może wybaczyć mężowi zdrady.
Może za wcześnie cieszyli się z rozwodu, który mieli dostać w piątek?! Mieli, bo jak donosi Se.pl , oboje nie pojawili się na rozprawie. Przysłali tylko swoich pełnomocników. Okazuje się również, że Ostrowska żąda od Borcucha sporej części majątku oraz orzeczenia o jego winie. A reżyser nie ma zamiaru się na jej warunki godzić.
Ponoć teraz oboje szukają świadków, którzy będą potwierdzać ich słowa w walce o pieniądze i dobre imię. A może sprawa ma się zupełnie inaczej? Ostatnie zdjęcia z imprez mogą być dowodem na to, że małżonkowie podali sobie ręce, a piątkową rozprawę sądową "olali"?
Jedno jest pewne - jeszcze o nich usłyszymy.
Mrock