Kevin Federline nie może ostatnio narzekać na nudę. Najpierw został ogłoszony "Ojcem Roku" przez znany w Las Vegas klub Prive, a teraz jego były teść Jamie Spears zaoferował mu podobno 4,5 miliona dolarów za powtórny ożenek ze swoją emocjonalnie niestabilną ex Britney Spears . A to dopiero początek!
Jamie już od jakiegoś czasu "urabiał" K-Feda drogimi prezentami (kupił mu drogi zegarek i telewizor plazmowy!), wycieczkami do klubu golfowego, kolacjami w ekskluzywnych restauracjach, a teraz w końcu wypalił z lukratywną propozycją małżeńską. Aha, domyślacie się zapewne czyimi pieniędzmi za to wszystko płacił?
Jamie obmyślił swój podstępny plan już wiele miesięcy temu. Wie, że pewnie będzie musiał sporo zapłacić, ale kasa i tak pochodzi z kieszeni Britney, ponieważ to on kontroluje jej majątek. Głównie chodzi o to, żeby Brit się nie dowiedziała. Gdy Kevina nie ma w życiu Britney, ona się kompletnie rozkleja. To może brzmieć strasznie, ale K-Fed i Brit się uzupełniają i Jamie to wie. - doniósł informator magazynu "Star".
Jamie jest na tyle zdesperowany, że nawet zaproponował Kevinowi bardzo wysokie stanowisko w firmie , która będzie zajmowała się sprzedażą produktów marki Britney Spears. Jeśli K-Fed wróci do Britney, zostanie szefem marketingu nowej firmy i będzie się zajmował propocją linii odzieży Brit, lalek i innych artykułów.
Te 4,5 miliona to podobno zaledwie początek. Jeśli w ciągu roku Kevin wprowadzi się z powrotem do Brit, dostanie jeszcze 5 milionów. Jeśli sprawi, że ponownie się pobiorą, "skapnie" mu kolejne pięć baniek.
Federline rozważa bardzo uważnie ofertę, ale podobno zamierza się wstrzymać z odpowiedzią, dopóki nie usłyszy propozycji w wysokości 20 milionów dolarów. W przypadku małżeństwa nie chce też słyszeć o żadnej intercyzie, co z kolei nie podoba się Jamiemu.
Albo to wszystko, to jedno wielkie nieporozumienie i totalna bzdura, albo ojcu Britney za mocno słońce przygrzało i postradał zmysły! Jeśli w doniesieniach magazynu "Star" kryje się choćby odrobina prawdy, to w domu Spears rozpęta się największa burza w historii tej rodziny....
MK