Britney była wielką gwiazdą. Kiedyś. W ciągu ostatnich kilku lat obserwowaliśmy, jak powoli, ale systematycznie, staczała się na dno. Kiedy kilka dni temu wylądowała w szpitalu na oddziale psychiatrycznym mogliśmy oficjalnie uznać, że dopięła swego i jest już na dnie . Co dalej?
Pracownicy Britney opowiadają o swojej byłej pracodawczyni. Twierdzą, że piosenkarka jest nieobliczalna i natychmiast potrzebuje pomocy. Ponoć przez cały czas bali się, że pewnego dnia znajdą ją martwą, a jej dzieci będą leżały obok niej.
Według źródeł Spears napisała list pożegnalny do swojej rodziny i od tamtego czasu ciągle nosi go przy sobie. Nie wyobraża sobie życia bez synków i nie wyobraża sobie również, żeby dorastały prze Kevinie. To właśnie byłego męża obarcza winą za wszystkie swoje życiowe niepowodzenia. Ponoć wielokrotnie odgrażała się, że chce go zniszczyć odbierając mu dzieci. Jeśli nie uda jej się to na drodze sądowej, zabierze je ze sobą na inny świat. Właśnie z powodu tych słów byli pracownicy są tak zaniepokojeni listem, który nosi przy sobie piosenkarka.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Tak wygląda grób Kory. Jedno zwraca uwagę
Kaczorowska i Rogacewicz zapowiadają, że "idzie nowe", a tymczasem Pela cały w nerwach. "Nie dźwignę tego"
Obejrzałem "Bez kompleksów" i się nie zawiodłem. Spektakularna metamorfoza i prawdziwe wzruszenia
Widzowie "The Voice of Poland" zszokowani decyzją Tomsona i Barona. "Ogromny błąd chłopaków"
Dominika Tajner po latach wyjawiła powód rozstania z Wiśniewskim. Poróżniła ich jedna kwestia
Peretti opłakuje syna we Wszystkich Świętych. "Nie potrafię ruszyć dalej"
Siostra Jakubiaka pokazała nagranie z dzieciństwa. "Przed chwilą trzymałam cię za rękę"
Była jedną z najbardziej utalentowanych uczestniczek "You Can Dance". Tak po latach wygląda jej grób
Partnerka Marcina Hakiela wypaliła o ślubie Kurzopków. "Byłej nikt nie pyta..."