Znajomi pary powiedzieli:
Angie nigdy nie utula Shiloh do snu i nie karmi jej, a Brad jest tym, który musi w nocy wstawać do potrzebującej córki. Angie nie zmienia jej pieluch i nie trzyma jej na rękach, kiedy ta płacze. Pewnego razu, Angelina kazała Bradowi uciszyć Shiloh, bo według niej denerwowała inne dzieci.
Serce Brada Pitta jest rozdarte, a Angelina woli adopotowane dzieci, bo po prostu są mniej uprzywilejowane, niż jej biologiczna córka. A nam się wydaje, że w rodzinie to chyba nie powinno chodzić o przywileje, a coś takiego jak miłość, prawda?