Choć mamy za sobą dopiero dwa odcinki "Tańca z gwiazdami" już możemy powiedzieć, kto wygra ten program. W ostatnią niedzielę przekonaliśmy się, że Marta Żmuda-Trzebiatowska jest świetną tancerką. Piękna aktorka rusza się lekko i z gracją. Uśmiech w trakcie tańca nie schodzi z jej twarzy. W końcu tańczy z własnym facetem - Adamem Królem i jeszcze jej za to płacą. A płacą naprawdę nieźle . "SE" pisze, że aktorka za jeden odcinek dostaje 13 tysięcy złotych, a jej partner 5 tysięcy. Gdyby aktorka doszła do finału, to zgarnęłaby 180 tysięcy złotych, a jej partner 70 tysięcy. Choć przed nami jeszcze 12 odcinków show, Beata Tyszkiewicz w ostatnią niedzielę ogłosiła, kto jest jej faworytką:
Wygraj tę edycję, wyjdziesz za mąż, będziesz królową! - mówiła Tyszkiewicz po tańcu Marty.
Wygrana Żmudy-Trzebiatowskiej jest bardzo prawdopodobna. W ostatnią niedzielę jej konkurentki otrzymały 6% lub 8% głosów publiczności. Marta dostała aż 48%! W TVN-ie pewnie skaczą z radości!
