Ivan Komarenko był zakochany w pewnej Nastii, która studiuje we Francji stosunki międzynarodowe. Piosenkarz właśnie z nią wiązał swoje plany na przyszłość.
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Kompletnie oszalałem na punkcie Nastii. Przez długi czas pisaliśmy do siebie namiętne listy, pełne wyznań i planów. Chciałem się z nią ożenić, mieć dzieci. Niestety to uczucie zniszczyła odległość. Ja pracowałem w Polsce, a ona studiowała we Francji. Rozstaliśmy się świadomie. Zostaliśmy przyjaciółmi. Bo przyjaźń na odległość - w przeciwieństwie do miłości - jest możliwa - zdradził "Na żywo" Ivan.
Czy tak zakończy się ta historia miłosna? Jest szansa, że nie. Ivan od roku posiada polski paszport i dlatego może latać do Francji już bez wizy. Piosenkarz będzie mógł teraz częściej odwiedzać Nastię, co być może zaowocuje odbudowaniem ich związku. Ivan na pewno traktuje tę znajomość poważnie, ponieważ chce nawet przedstawić Nastię swojej mamie.