Parę dni temu Marcin w rozmowie z "Faktem" przyznał, że jest uzależniony od seksu ze swoją żoną i jej cudownego ciała. W programie będzie odseparowany od świata, a przede wszystkim od żony . Dzień przed wejściem do domu, Marcin zabrał Anię na romantyczną kolację i długi spacer nad Jezioro Ełckie.
W intymnej atmosferze Marcin musiał przyrzec Ani, że nie zdradzi jej w programie. Między jednym i drugim pocałunkiem Marcin musiał powtarzać Ani, że liczy się tylko ona, a nie fanki i kuszące gwiazdki, które zamkną się z nim w domu Wielkiego Brata. Obiecał też żonie, że pod prysznic zawsze będzie wchodził w kąpielówkach, a w łóżku spał w pidżamie - pisze "Fakt".
Dziennikarze "Faktu" są naprawdę genialni! Skąd oni wiedzą, co Marcin mówił żonie między jednym i drugim pocałunkiem?!
Chcesz zamieszkać w domu Wielkiego Brata - weź udział w BB Wyścig!