Iza Miko przyleci do Maćka Zakościelnego już jutro. Radość aktora jest pewnie tym większa, bo Iza zostanie w Polsce na dłużej - czytamy w "Fakcie".
Para wreszcie ma szansę, żeby spędzić ze sobą więcej czasu. Iza weźmie bowiem udział w zdjęciach próbnych do nowego polskiego filmu. Aktorka, która robi karierę w USA, przylatuje już jutro. W przyszłym tygodniu ma spotkanie z reżyserem filmu "Kochaj i tańcz". Maciek na pewno trzyma kciuki, żeby Iza dostała rolę. Wtedy będzie miał swoją narzeczoną blisko siebie na dłużej.
Zdobyć tę rolę jednak łatwo nie będzie. Na zdjęcia próbne do polskiej wersji "Wirującego seksu" zaproszono już podobno Kasię Cichopek i Mateusza Damięckiego. Ale Iza ma dużą szansę, bo potrafi świetnie tańczyć.