Uczennica V klasy podstawówki, została parę dni temu laureatką konkursu językowego i w nagrodę otrzymała płytę z nauką tańca. Dziewczyna bardzo się ucieszyła i tuż po powrocie do domu poprosiła mamę żeby włączyła jej film. Niestety Natalia nie zobaczyła tanga w wykonaniu Kasi Cichopek, a ordynarne sceny z filmu porno.
W rozmowie z "Super Ekspressem" babcia dziewczynki Tatiana Lejman, powiedziała, że jej wnuczka była przerażona całą sytuacją.
Od razu pobiegła do sąsiadki i było jej jeszcze smutniej, gdy okazało się, że sąsiadka ma płytę dobrą, taką z tańcami.
Śledztwo policji wykazało, że Natalia jako jedyna otrzymała film porno zamiast płyty z nauką tańca. Afera z płytą jest od paru dni najczęściej komentowaną sprawą w Działdowie. Policja nadal prowadzi śledztwo i ustala listę dzieci, do których trafiły płyty.
Rafał Weiss (39 l.) z firmy Polskie Media Amer.Com, która wydaje płyty z nauką tańca twierdzi, że winę za ten incydent nie ponosi jego firma.
Z naszej strony nie mogło dojść do pomyłki, podmiany. Wszystko jest foliowane i poza tym my nie mamy w ofercie materiałów takiej treści. Jako nagrody wysyłamy tych kaset do szkół wiele i coś takiego nigdy się nie przytrafiło.
Marcin Hakiel nie chce komentować całej sytuacji. Tancerz zaznaczył jedynie, że nie planuje skierować sprawy do sądu.