Media zawsze bardzo interesowały się życiem prywatnym Kasi Cerekwickiej, jednak piosenkarka rzadko kiedy odpowiadała na pytania dotyczące jej narzeczonego. Mówiło się, że ukochany Cerekwickiej mieszka za granicą i dlatego para nie pojawia się na warszawskich bankietach.
Na łamach "Super Expressu" wokalistka powiedziała, że jest pewna swoich uczuć względem ukochanego, ale nie dojrzała jeszcze do decyzji o małżeństwie.
Teraz chcę się nacieszyć sobą i swoim narzeczonym. Małżeństwo nie jest mi tak naprawdę potrzebne. Wiem, że jesteśmy sobie przeznaczeni, że się kochamy i to nam wystarczy.
Jeśli kiedyś Cerekwicka i jej narzeczony zdecydują się na ślub, na pewno nie zorganizują wielkiego wesela z pompą, ponieważ Kasię nie bawią takie rzeczy.
Piosenkarka uwielbia dzieci i gdy przebywa w ich towarzystwie rodzi się w niej instynkt macierzyński.
Kiedy nagrywałam reklamówkę filmu o Barbie, występowały ze mną dwie dziewczynki. Znały moje piosenki i były przemiłe. Wtedy pojawiła się we mnie chęć na małego szkraba, ale myślę, że nastąpi to dopiero za kilka lat.
Kasia w dzieciństwie uwielbiała szyć ubranka dla swoich lalek. Swoją ulubioną Barbie ma do dzisiaj i planuje przekazać ją swojej córeczce. Słodkie, or what?