Program Ellen DeGeneres sygnowany jej nazwiskiem cieszy się olbrzymią popularnością na całym świecie, a sama prowadząca uznawana jest za jedną z najbardziej barwnych postaci ze świata mediów. Publiczność uwielbia ją za inteligencję, nietuzinkowe poczucie humoru i umiejętność celnego opisywania rzeczywistości, co ugruntowało jej pozycję w show-biznesie.
Niedawno w mediach pojawiły się niepokojące doniesienia o tym, że dziennikarka źle traktuje swoich współpracowników. Użytkownicy Twittera dzielą się ''prawdziwymi historiami'' z planu programu, które mają potwierdzić, jaka Ellen jest naprawdę. Chociaż informacje nie zostały potwierdzone, to nie stawiają one prowadzącej w najlepszym świetle.
Komik Kevin T. Porter opublikował niedawno tweet, zachęcający ludzi do przesyłania mu historii, które usłyszeli o DeGeneres. Dodał również, że za każdą wypowiedź zapłaci 2 dolary, a zebrane pieniądze przekaże do Banku Żywności w Los Angeles. Krótko po opublikowaniu postu użytkownicy Twittera podzielili się plotkami dotyczącymi Ellen. Okazuje się, że prowadząca show nie jest wcale tak miła, jak się wszystkim wydawało. Porter nazwał Ellen jedną z najbardziej niemiłych osób na świecie.
Mnóstwo ludzi przyłączyło się do akcji i opublikowało posty z przykładami złośliwych zachowań Ellen. Podobno nowym pracownikom mówiono, że Ellen każdego dnia wybiera jedną ofiarę, którą źle traktuje. Trzeba było to przetrwać, a następnego dnia była wredna dla kogoś innego. Niektórzy pracownicy mówili również o tym, że nie mogli przebywać w tym samym pokoju, co ona.
Przez kilka lat pracowałem dla niej w zespole cyfrowym. Nie mam niestety opowieści o negatywnych interakcjach z nią, ponieważ nie mogliśmy z nią rozmawiać - możemy przeczytać na Twitterze.
Do tej pory na tweeta Kevina T. Portera odpowiedziało ponad 1000 osób. Sama zainteresowana nie odniosła się do krążących na jej temat rewelacji.
KK