15 i 16 sierpnia odbył się Festiwal Weselnych Przebojów w Mrągowie. Ósma edycja słynnego wydarzenia znowu przyciągnęła tłumy fanów. Nie zabrakło również znanych gwiazd. Drugiego dnia odbyły się "Radosne poprawiny". Całość była emitowana w telewizji Polsat. Fani mieli zatem możliwość komentowania każdego występu. Jeden z artystów wywołał bardzo różnorodne reakcje. Chodzi o Michała Wiśniewskiego.
Joanna Moro w Mrągowie podzieliła się z publicznością historią o swoich wileńskich korzeniach. Aktorka wspomniała także, że w dzieciństwie szczególnie zapadły jej w pamięć piosenki miłosne, co skłoniło ją do zaśpiewania utworu "Jarzębina czerwona". Michał Wiśniewski dołączył do niej, aby wykonać balladę "Wypijmy za to". W kolejnej części festiwalu lider Ich Troje wystąpił z Martyną Majchrzak, śpiewając "Zawsze z tobą chciałbym być". Nagrania z występów udostępnione zostały w mediach społecznościowych. Fani byli jednak podzieleni. "Masakra, kto zaprosił Wiśniewskiego", "Co to za biesiada? Ciężko się tego słucha, a tym bardziej ogląda. Miejcie litość dla swoich widzów!" - pisali jedni. "Odkąd pojawił się na scenie, zawsze kibicowałam i bawiłam się przy Michała muzyce. Facet osiągnął sukces, kochają go miliony", "Pięknie, trzymaj się Michał" - komentowali pozostali. Co sądzicie?
Michał Wiśniewski obecnie jest ze swoją piątą żoną. Z Polą Wiśniewską muzyk doczekał się dwóch synów - Falco i Noela. Ostatnio zabrał głos na temat metody wychowywania dzieci. Starszy z nich jest dwujęzyczny. - Wychowujemy synka dwujęzycznie. W przypadku innych dzieci to przegapiłem. Falco z mamą i rodzeństwem rozmawia po polsku, a ze mną po niemiecku. Może to mu kiedyś pomoże i szybciej, płynniej nauczy się dodatkowego języka, co w dzisiejszych czasach jest ważne. Przyzwyczajam go do innego języka, a nuż się uda, bo dzieci płynnie wchodzą w nowe - wyjaśnił w rozmowie z "Faktem". ZOBACZ TEŻ: To obciach słuchać Wiśni w 2025 roku, a jego hity źle się zestarzały? Widzieliśmy koncert Ich Troje w TVP.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!