• Link został skopiowany

Niecodzienna konferansjerka w Opolu w ogniu krytyki. W komentarzach wrze

62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu trwa w najlepsze. Trzeciego dnia widzowie mieli okazję wziąć udział w "prywatce". Wszyscy zwracali jednak uwagę na prowadzącego wydarzenie.
Michał Sikorski w Opolu
Fot. screen Telewizja Polska

62. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu przyciągnął wiele znakomitych polskich artystów. 14 czerwca odbył się koncert "Zróbmy więc prywatkę...", który poprowadził aktor Michał Sikorski. Podczas muzycznego wydarzenia, jak i po jego zakończeniu internauci dosadnie komentowali to, co działo się na opolskiej scenie.

Zobacz wideo Roxie Węgiel przed Opolem o opolskich sławach, małżeństwie w młodym wieku, hejcie, Viki Gabor i Eurowizji

Festiwal w Opolu ponownie wzbudził silne emocje. Wszyscy grzmią nad jednym

Sobotnim wieczorem w Opolu w czasie "prywatki" mogliśmy posłuchać występów m.in.: Budki Suflera, Wojciecha Gąssowskiego, Izabeli Trojanowskiej, Andrzeja Rybińskiego, Papa D, Sławka Uniatowskiego, Olgi Szomańskiej, Mateusza ZiółkoAnny Wyszkoni, Ani Rusowicz, Macieja Balcara, Ani Iwanek, Filipa Lato oraz Macieja Miecznikowskiego.

Jak się okazało, internauci śledzący wydarzenie najwięcej uwagi poświęcili nie konkretnym artystom, a wspominanemu już prowadzącemu. Michał Sikorski, zapewne działając zgodnie ze scenariuszem imprezy, nie tylko zapowiadał kolejne piosenki, ale próbował też rozbawić publiczność, rzucając żarty. W pewnym momencie zwrócił się do widowni i zaproponował wszystkim, aby przytulili się do stojącej obok osoby. Znany m.in. ze swojej roli w serialu "1670" Sikorski nie przypadł jednak wszystkim widzom festiwalu do gustu jako prezenter. "Ten koncert jest fatalnie prowadzony. Mam nadzieję, że ten facet po raz ostatni występuje na deskach festiwalu w Opolu", "Piosenki się tylko bronią, reszta kabaret", "Prowadzący położył dzisiejszy dzień festiwalu, niestety" - mogliśmy przeczytać pośród wpisów użytkowników w mediach społecznościowych. Wśród internautów znalazły się jednak też osoby, które pracę Sikorskiego doceniły. "Mi się podoba i prowadzący i koncert. Jest fajnie, żartobliwie i energicznie. Super prywatka", "Prowadzący super, na luzie bardzo pasował do całej choreografii" - pisali inni widzowie.

Innym prowadzącym festiwal w Opolu też się dostało. Widzowie nie przebierali w słowach

Przypomnijmy, że podobne komentarze względem prowadzących imprezę pojawiły się również po pierwszym dniu festiwalu. Wtedy konkurs "Debiutów" poprowadzili Tribbs, Zalia i Bovska. Podobnie jak w przypadku Sikorskiego dostało im się od internautów. "Ci prowadzący to dramat!", "Tragiczne prowadzenie. Nie przystoi to takiemu festiwalowi. Pomyłki. Nie dość, że czytają, to jeszcze z błędami" - pisali niezadowoleni użytkownicy w mediach społecznościowych.

Więcej o: