78. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes rozpoczął się 13 maja i potrwa do 24 maja. To wyjątkowe wydarzenie każdego roku przyciąga największe gwiazdy światowego kina, które zachwycają efektownymi stylizacjami na czerwonym dywanie. Wśród znanych twarzy, które do tej pory pozowały przed fotoreporterami, znalazły się m.in. Heidi Klum, Eva Longoria, Irina Shayk oraz dawno niewidziana na festiwalu Angelina Jolie.
Angelina Jolie powróciła na czerwony dywan Festiwalu Filmowego w Cannes po niemal 14 latach nieobecności, zachwycając wszystkich swoim wyglądem. Ostatni raz aktorka pojawiła się podczas 64. edycji festiwalu w 2011 roku w towarzystwie Brada Pitta. W trakcie tegorocznej edycji, trzeciego dnia festiwalu, Jolie olśniła zgromadzonych na premierze filmu "Eddington", występując w eleganckiej cielistej sukni ozdobionej błyszczącymi detalami oraz delikatnymi dodatkami. Angelina była także obecna podczas wydarzenia Trophée Chopard, podczas którego zaprezentowała się w asymetrycznej, eleganckiej białej sukni z jednym rękawem i subtelnym rozcięciem odsłaniającym sandałki na obcasie. Do tego gwiazda dobrała lekką srebrną biżuterię. Całość uzupełniał naturalny makijaż podkreślający urodę aktorki. Podczas tego wydarzenia Jolie wręczyła nagrody obiecującym aktorom.
Podczas ceremonii otwarcia 78. Festiwalu Filmowego w Cannes Robert De Niro został uhonorowany honorową nagrodą, a w swoim przemówieniu skierował krytykę pod adresem Donalda Trumpa. Przemówienie w imieniu aktora wygłosił Leonardo DiCaprio. - W moim kraju walczymy o demokrację, którą wcześniej braliśmy za pewnik. To dotyczy nas wszystkich, bowiem sztuka jest inkluzywna, łączy ludzi. Sztuka poszukuje prawdy, jest różnorodna, dlatego stanowi zagrożenie. Dlatego my jesteśmy zagrożeniem dla autokratów i faszystów - zaznaczył. De Niro wyraził też swoje niezadowolenie z decyzji Donalda Trumpa, który wprowadził stuprocentowe cła na filmy produkowane poza USA. Nazwał byłego prezydenta "filisterskim prezydentem".