Sylwia Bomba popularność zyskała dzięki udziałowi w uwielbianym programie "Googlebox. Przed telewizorem", w którym to "zwykli rodacy" są nagrywani przy oglądaniu telewizji. Widzowie szybko pokochali energiczną Sylwię, która w serii występowała u boku przyjaciółki Ewy. Obecnia Bomba jest nie tylko gwiazdą TTV. Celebrytka ma za sobą udział w "Tańcu z Gwiazdami", zaś na Instagramie zgromadziła już ponad 820 tysięcy obserwatorów.
W ostatnim czasie Bomba chętnie nagrywa motywujące filmiki, które następnie publikuje w mediach społecznościowych. Ostatnio na jej instagramowym koncie pojawiło się krótkie nagranie, w które Bomba włożyła sporo pracy. Gwiazda "Googlebox" założyła obcisłą, czarną sukienkę, szpilki, okulary przeciwsłoneczne i zmysłowe rękawiczki, by przejść się po czerwonym dywanie, który rozłożyła w centrum Warszawy. To właśnie rzeczona kreacja przysporzyła jej sporo problemów. Paparazzi uchwycili bowiem celebrytkę w momencie, kiedy jej pierś wypadła z ryzykownego dekoltu. Efekty tej sesji możecie zobaczyć za pośrednictwem portalu Radio Zet, zdjęcia zdradliwej sukienki znajdziecie natomiast w naszej galerii.
We wpisie, który towarzyszy nagraniu, Bomba pisze o kobiecej sile i walce o szczęście. "Nigdy nie zapominaj walczyć o siebie i o swoje szczęście nawet jeśli dla innych jest to niezrozumiałe. A Wy, jakie macie motta, którymi kierujecie się w życiu?" - czytamy na Instagramie. Nie da się ukryć, że gwiazda w ostatnim czasie dobitnie zrozumiała znaczenie tych słów. W lipcu 2022 zmarł wieloletni partner Bomby i ojciec jej córki. Gwiazda musiała stawić czoła samodzielnemu macierzyństwu, chociaż już wcześniej, za sprawą choroby alkoholowej byłego ukochanego, niemal całkowicie przejęła opiekę nad córką.