Pod koniec maja na sopockiej scenie w Operze Leśnej Doda świętowała 20-lecie zawodowej aktywności. W związku z tym do występów zaprosiła kilka znanych twarzy. Jedną z nich była Justyna Steczkowska, której obecność była wyjątkowa. Panie były bowiem w przeszłości skonfliktowane, jednak zakopały topór wojenny jakiś czas temu przy okazji koncertu Artyści Przeciw Nienawiści, a ich duet z piosenką "Znak pokoju" miał być jego zwieńczeniem. Cleo nie ukrywa, że oglądała występ koleżanek z branży i bardzo się wzruszyła.
Reporter Plotka postanowił podpytać Cleo, jak podobał się jej recital Dody, w którym pierwotnie sama miała brać udział, ale ze względu na zobowiązania zawodowe musiała zmienić plany.
Świetny był, Dorota zawsze potrafi zadbać o show, no i to show było. Wzruszająco, sympatycznie i żałuję, że mnie nie było. (...) Najbardziej wzruszający był występ z Justyną Steczkowską jednak. Fajnie, że wszystko ma taki finał, taki bajkowy i wszystko się dobrze kończy. Tak było w przypadku tego występu.
ZOBACZ TEŻ: Cleo opowiedziała szczerze o miłości. Nie chce się zakochać? "Boję się, że to będzie znowu bardzo bolało"
Co więcej Cleo miała do powiedzenia? Przed naszą kamerą opowiedziała nieco o swoich ściankowych kreacjach oraz dodatkach. Nie od dziś wiadomo, że Klepko uwielbia chodzić w wysokich butach. Czy w związku z tym nie ma problemów z kręgosłupem? Odpowiedź znajdziecie w powyższym materiale wideo.