W poniedziałek 28 sierpnia na antenie TVN7 pojawiła się kolejna edycja "Hotelu Paradise", które niezmiennie przyciąga tysiące widzów przed telewizory. Uczestnicy tym razem znaleźli się w Kolumbii. Szefowa stacji Katarzyna Mazurkiewicz od początku zapowiadała, że nowym sezonie nie zabraknie emocji. "Ta edycja "Hotelu Paradise" będzie totalnym ogniem, dlatego zdecydowaliśmy się wejść w jesienną ramówkę z hasłem: Będzie ogień"- czytaliśmy w Wirtualnych Mediach. Jakie zdanie o uczestnikach mają widzowie?
Fani show podchodzą dość krytycznie do nowych uczestników. Zarzucają im dziecinność. "Pierwszy odcinek i już człowiek się zmęczył, oglądając to gimnazjum...", "Dziewczyny wredne. Są tam dwa dni, a już obgadują", "Alicja bardzo dziecinna i irytująca, nie pasuje do pozostałych", "Wszyscy wyglądają jak dzieci, które pierwszy raz wyjechały na wakacje bez rodziców" - piszą.
Przypominamy, że w siódmej odsłonie programu jako pierwsze zaprezentowały się 23-letnia bizneswoman Victoria oraz 21-letnia Sabina, studentka bezpieczeństwa, którą "od zawsze ciągnęło do służb mundurowych". Dziewczyny od razu poznały dwóch mężczyzn - 22-letniego Rocha, studenta automatyzacji w biznesie (i reprezentanta uniwersytetu w tenisie ziemnym) i 32-letniego Krzyśka - trenera personalnego.
Do tej uroczej czwórki wkrótce dołączyła 23-letnia Kornelia - "Tori", pracująca jako hostessa studentka zakochana w podróżach. Następnie poznaliśmy 23-letniego ratownika wodnego Michała, który marzy o założeniu rodziny, a zaraz za nim 22-letnia Alicję, która "od małego chciała być na ekranie lub na scenie". Gdy grupa zaczęła się zgrywać, do ekipy dołączył 24-letni Marvin, pracownik banku oraz 24-letnia modelka Karolina. Komu kibicujecie?