• Link został skopiowany

Wynurzenia katolickiej influencerki. "Jeśli jesteś wpadką, będziesz czuł się niezbyt dobrze". Psycholog krótko. "Obrzydliwe"

Najjjka, czyli katolicka tiktokerka Natalia Ruś, nagrywa filmiki, w których dużo mówi o Biblii i stara się przestrzegać "grzeszników" prezentując radykalne poglądy. Rozprawiała także o małżeństwie i możliwości wpływu antykoncepcji na stan emocjonalny poczętego dziecka. Jej wywód mocno podsumował psycholog, który nie krył oburzenia.
Katolicka influencerka o związkach. 'Ile przyjemności przed ślubem, tyle krzyży w małżeństwie'
Fot. Instagram/ najjjka/ Agencja Wyborcza.pl

Coraz więcej znanych osób publicznie oznajmia, że z instytucją kościoła katolickiego w Polsce nie jest im już po drodze. Jako niepraktykujący deklarują się m.in. Zofia Zborowska, Dawid Podsiadło, Maryla Rodowicz czy Artur Barciś. Inni, jak Małgorzata Rozenek czy Natalia Kukulska, czyli osoby wierzące, oświadczają, że nie odpowiada im łączenie polityki z doktrynami kościoła. W kontrze do tych postaw stoi katolicka tiktokerka ukrywająca się w mediach społecznościowych pod pseudonimem Najjjka. Natalia Ruś na TikToku nagrywa od kilku lat i specjalizuje się w kontrowersyjnych treściach. Niedawno 24-latka pochyliła się nad tematem "odpowiedniego ubioru kobiet". Jakiś czas temu rozprawiała też o małżeństwie i antykoncepcji, a jej wypowiedź rozgrzała do czerwoności nie tylko opinię publiczną, ale i psychologa, który nie pozostawił na niej suchej nitki. 

Zobacz wideo Nicole odeszła z sekty mormonów. Teraz edukuje na TikToku

Katolicka influencerka o związkach. "Ile przyjemności przed ślubem, tyle krzyży w małżeństwie"

Natalia Ruś nie przestaje szokować radykalnymi wypowiedziami. Jakiś czas temu na tapet wzięła tematy związane z antykoncepcją i życiem przed ślubem. Ruś chętnie udziela porad w sprawach związkowych, propaguje czystość przedmałżeńską i katolicki sposób życia. Stara się przekonywać, że seks przedmałżeński odbiera szansę na udane życie po ślubie. Najjjka, powołując się na kazania salezjanina Dominika Chmielewskiego, wyznała, że dzieci osób, które zabezpieczały się przed niechcianą ciążą, mogą w przyszłości borykać z problemami natury psychicznej.

Jeśli jesteś wpadką swoich rodziców albo twoi rodzice zabezpieczali się i używali antykoncepcji, to jest większe prawdopodobieństwo, że będziesz czuł się niezbyt dobrze w swojej skórze - wyznała. Będziesz mógł mieć objawy depresji i nerwic. Stany lękowe. Wszystko przez to, że już od małego, od samego swojego poczęcia, ty i twoja dusza odczuwałeś, że nie jesteś chciany na tym świecie. […] Dziecko małe czuje to i przez to później w życiu spotykają ludzi problemy psychiczne. Do takich wniosków doszedł ksiądz Chmielewski w swoich kazaniach - dodała.

Warto również wspomnieć, że Najjjka wypowiedziała się na temat zmarłej Izabeli z Pszczyny, twierdząc, że dobrze, że nie dokonano aborcji (w efekcie kobieta zmarła), jest też zagorzałą przeciwniczką antykoncepcji. Przekonywała, że w szczepionkach na koronawirusa znajduje się DNA dzieci z aborcji. Na jej skandaliczne słowa zareagowali nie tylko wzburzeni internauci, którzy prosili ją, by przestała głosić szkodliwe tezy, ale i psycholog Mateusz Gawiński. 

Ogólnie staram się nie atakować żadnej osoby natomiast "materiał", który pojawił się na TikToku od osoby o pseudonimie Najjjka jest karygodny. Naprawdę jestem zbulwersowany tym, że w XXI w. nadal słyszymy takie rzeczy, które nie dość, że piętnują osoby cierpiące na depresję bądź zaburzenia lękowe, to jeszcze obarczają tymi zaburzeniami rodziców tychże osób. Jest to obrzydliwe i wymagam w imieniu ludzi, którzy zmagają się z tymi zaburzeniami oraz ich rodzin przeprosin, usunięcia materiału i niewypowiadania się na tematy, o których jak widać, osoba nie ma pojęcia. Obrzydliwe - napisał ekspert pod nagraniem, które już zostało usunięte z serwisu TikTok.

Najjjka usłyszała wyrok

Zasłaniając się "prywatną opinią" Natalia Ruś mówiła także, że Ukraińcy zabiorą Polakom pracę, jednocześnie twierdziła, że w ogóle nie pracują, tylko pobierają świadczenia społeczne, dodawała, że "zalęgną się" w Polsce, co jest językiem dehumanizującym. Najjjka utrzymuje, że została skazana za cytowanie Biblii, choć w sądzie zaprezentowano bardzo konkretne wypowiedzi, których w Biblii próżno szukać. Po wyjściu z sądu nie okazała skruchy

Więcej o: