• Link został skopiowany

Sylwia Juszczak pokazała zdjęcia z dzieciństwa. Fani zgodni: Pani córeczka to identyczna Pani jak była dzieckiem

Sylwia Juszczak podąża za instagramową modą. Aktorka opublikowała swoje archiwalne zdjęcia, na których widać, jak wyglądała w przeszłości. Nas najbardziej zainteresowała fotografia z pierwszej Komunii Świętej.
Sylwia Juszczak z córką
Instagram/ @sylwia_juszczak_krawczyk

Sylwia Juszczak nie ukrywa, że lubi chwalić się swoimi dziećmi w mediach społecznościowych. Aktorka nie widzi problemu w tym, by pokazywać publicznie wizerunek swoich pociech. W ubiegłym roku po raz trzeci została mamą. Tym razem urodziła córeczkę, która jest owocem miłości z Mikołajem Krawczykiem. Małżonkowie z początku nie publikowali twarzy Konstancji, jednak po kilku miesiącach zdecydowali się na oficjalne pokazanie jej całemu światu. Czy dziewczynka jest podobna do swojej mamy? Teraz możemy to stwierdzić dokładnie, bo Sylwia rzuciła się w wir wspomnień i dodała zdjęcia z dzieciństwa. Według internautów to "cała Konstancja". 

Zobacz wideo Zobaczcie, jak Mikołaj Krawczyk i Sylwia Juszczak bawili się na własnym weselu. Wyglądali przepięknie!

Sylwia Juszczak na zdjęciach z przeszłości

To niewiarygodne, że aktorka, będąc 9-letnią dziewczynką, wyglądała niemalże identycznie jak teraz. Widać to szczególnie na komunijnej fotografii. Rysy twarzy Sylwii prawie w ogóle nie uległy zmianie. Jednak to coś innego skupiło uwagę użytkowników Instagrama. Przyjrzyjcie się opublikowanym przez Juszczak zdjęciom!

 

Fani aktorki twierdzą, że na archiwalnych fotografiach widać ogromne podobieństwo Sylwii do jej małej córki. Konstancja, choć ma dopiero roczek, już zachwyciła internautów, a  dumna mama uwielbia się nią chwalić.

Druga fotka to cała Konstancja.
Teraz widzę, że Tusia bardzo przypomina mamusię z dzieciństwa.
Pani córeczka to identyczna Pani jak była dzieckiem! Bardzo podobna!

Jak widać, internauci są w tej kwestii nad wyraz zgodni. Sama Sylwia przyznała, że widzi w córce siebie sprzed lat. 

Też tak myślimy - napisała pod jednym z komentarzy. 

BWO 

Więcej o: