Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się rok temu. Przez pierwsze kilka miesięcy byli zakochani przerzucali się w mediach wzajemnymi oskarżeniami. Jakiś czas temu emocje nieco opadły i temat rozpadu związku tancerzy coraz rzadziej gości na nagłówkach. Celebrytom wciąż nie udało się jednak sfinalizować rozwodu. Okazuje się, że już niebawem ekspartnerzy spotkają na sali sądowej.
Kaczorowska i Pela długo nie mogli dojść do porozumienia w sprawie rozwodu. Przez kilka miesięcy tancerze ustalali warunki ugody, która ostatecznie nie została podpisana. Kilka miesięcy temu celebryta w rozmowie z Pudelkiem potwierdził impas. "Sprawa ugody i rozwodu stanęła w martwym punkcie. Agnieszka, pochłonięta przygotowaniami do programu, przestała się odzywać. Ustalenia dotyczące ugody nie zostały przez nią spełnione - ja ze swojej strony wywiązałem się ze wszystkich zobowiązań, wziąłem na siebie opłacenie kredytu na dom, ona miała zabrać swoje rzeczy, nie zrobiła tego. Nie będę jednak uprzedzał jej ruchów, nie zamierzam składać pozwu rozwodowego" - zdradził . Okazuje się jednak, że Kaczorowska i Pela wkrótce odzyskają oficjalnie wolność. Jak ustalił Pudelek, w lipcu celebrytka złożyła pozew. Datę rozprawy rozwodowej ustalono na 3 listopada. Serwis poprosił o komentarz Macieja Pelę. Tancerz ma nadzieję na szybki finał sprawy.
Mam nadzieję, że to będzie pierwsza, a zarazem ostatnia rozprawa
- skwitował w rozmowie z portalem.
Od kilku miesięcy media rozpisywały się o nowym związku Agnieszki Kaczorowskiej. Serce tancerki skradł Marcin Rogacewicz. Celebrytka i aktor długo nie potwierdzali plotek, w sieci krążyły ich wspólne zdjęcia. Obecnie para przygotowuje się do debiutu w nadchodzącej edycji tańca z gwiazdami. Zakochani rozpoczęli przygotowania wcześniej niż pozostali uczestnicy i chętnie dzielą się nagraniami z sali treningowej w mediach społecznościowych.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!