• Link został skopiowany

Aleksandra Szwed żyje w "rzymskim małżeństwie". Jej ukochany też jest znany

Aleksandra Szwed od lat jest w szczęśliwym związku. Para nie zdecydowała się jednak na sformalizowanie relacji. Co wiadomo o partnerze aktorki?
Szwed
Aleksandra Szwed żyje w 'rzymskim małżeństwie'. Jej ukochany też jest znany / Fot. KAPIF

Aleksandra Szwed zyskała popularność dzięki roli Elizy w "Rodzinie zastępczej". Aktorka w ostatnich latach grała w takich produkcjach, jak: "Komisarz mama", "Ekler" czy "Skołowani". Jej grę aktorską można też podziwiać na deskach warszawskiego teatru Capitol. Szwed doskonale też śpiewa, co udowodniła, wygrywając w 2010 roku show "Twoja twarz brzmi znajomo". A jak układa się jej życie prywatne?

Zobacz wideo Szwed wspomina "Taniec z gwiazdami" i Czarną Mambę. Wzruszające wyznanie o Tyszkiewicz

Aleksandra Szwed jest szczęśliwe zakochana. Jej ukochany to znany sportowiec

Aleksandra Szwed przed laty spotykała się z Robertem Stockingerem i Baronem. Aktualnie jest w szczęśliwej relacji z Krzysztofem Białkowskim. Para w 2015 roku doczekała się syna Borysa, a w 2021 roku przyszła na świat ich córka. Zakochani nie zdecydowali się dotąd na ślub - pozostają w nieformalnym związku, które często określane jest mianem "rzymskiego małżeństwa". 

Szwed dba o prywatność swoją i bliskich w mediach społecznościowych, dlatego też stara się nie pokazywać wizerunku pociech w sieci. Od czasu do czasu na jej instagramowym koncie lądują jednak zdjęcia, na których widać Białkowskiego. Warto w tym miejscu nadmienić, że jest on byłym koszykarzem. Już jako 12-latek zaczął interesować się tym sportem. Grał m.in. w klubach ŁKS Łódź oraz AZS UŁ. Ma na koncie mistrzostwo Polski i ćwierćfinał Mistrzostw Europy w koszykówce 3x3. Białkowski dał się także poznać jako trener personalny oraz instruktor narciarstwa.

Aleksandra Szwed o przyszłości dzieci. "Nie sądzę"

Zapytaliśmy Aleksandrę Szwed, czy jej zdaniem rozpoczęcie kariery medialnej w młodym wieku jest dobrym pomysłem. Aktorka przyznała, że w jej przypadku wszystko potoczyło się dobrze, jednak nie sądzi, iż jest to normą. - Miałam bardzo dużo szczęścia, jestem tego świadoma. Trafiłam na dobrych ludzi, wspaniały projekt, miałam bardzo mądrych rodziców, którzy przez cały czas trzymali nad tym pieczę - wyliczała. Szwed, która dziś jest mamą dwójki dzieci, nie chciałaby, aby jej pociechy próbowały tego na sobie. - Czy na własnych dzieciach próbowałabym przeprowadzić taki eksperyment? Nie sądzę - podsumowała.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: