Kasia i Andrzej Gąsienicowie są małżeństwem, które popularność zdobyło dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem". Para wraz z dwójką dzieci na co dzień mieszka w Zakopanem, ale zakochani mają już za sobą daleką i egzotyczną podróż. Już niebawem będziemy mogli oglądać ich w nowym sezonie programu "Azja Express". Z tej okazji Andrzej Gąsienica udzielił wywiadu, w którym opowiedział o małżeństwie.
Celebryta porozmawiał z portalem Co Za Tydzień i przyznał, że czasem jest zazdrosny o żonę.
Zdarza się, jestem zazdrosny, aczkolwiek ona o mnie jest bardziej zazdrosna. Tym, że jak na przykład rozmawiam z jakąś dziewczyną, to zaraz się znajdzie za mną.
Andrzej Gąsienica opowiedział, jak poprosił przyszłą żonę o rękę.
Poszedłem rano kupić pierścionek. Kaśka o tym wiedziała, ale udawałem, że poszedłem po coś innego. Poszliśmy w góry nad Kalatówki, to był marzec, było pięknie, ale tam się nie oświadczyłem, bo wiedziałam, że ona wie. Wróciliśmy tacy zmęczeni, położyliśmy się do łóżka i oglądaliśmy kabarety i tak na leżąco zapytałem się jej, czy wyjdzie za mnie. Ona zapytała, czy mam pierścionek i ja wtedy wyciągnąłem go spod poduszki i powiedziałem "mam". I przyjęła.
Zdradził też, jak na tę wiadomość zareagowała jego mama.
To był weekend, na dole siedział mój brat z mamą i grali w jakąś planszówkę, zeszliśmy na dół i powiedziałem mamie, że się oświadczyłem, a mama pyta: "komu?". Przy Kasi. Nie pamiętam jej reakcji, ale na pewno była szczęśliwa.
Będziecie oglądać najbliższy sezon "Azji Express"?