Życie prywatne Bena Afflecka nie jest usłane różami. Aktor jakiś czas temu zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, a w trudnej sytuacji pomagała mu jego była partnerka, Jennifer Garner. Ponad dwa lata temu media obiegły szokujące zdjęcia, na których ex-żona odwozi Afflecka do kliniki odwykowej. Aktor na szczęście trudne chwile ma już za sobą i stara się na nowo ułożyć sobie życie uczuciowe. Od kilku miesięcy zagraniczne media rozpisywały się o jego relacji z młodszą o 16 lat aktorką Aną de Armas. Wygląda jednak na to, że ich związek to już przeszłość.
Relacja Amerykanina i Kubanki wydawała się kwitnąć. Poznali się na planie thrillera "Deep Water" i szybko się w sobie zauroczyli. Na profilach w mediach społecznościowych pojawiały się ich wspólne zdjęcia, a kwarantanna, którą spędzili razem w Los Angeles, miała ich jedynie do siebie zbliżyć. Gdy para zamieszkała razem, zagraniczna prasa zaczęła rozpisywać się o ich planach dotyczących zaręczyn. Ana de Armas doskonale dogadywała się z trójką dzieci Afflecka z jego małżeństwa z Jennifer Garner.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że ich roczna sielanka dobiegła końca. Jak donosi "People", para rozeszła się:
Rozstanie było polubowne, ale to ona podjęła decyzję. Ben i Ana podążali w swoim życiu w różnych kierunkach i przestali mieć takie same cele. Oboje nie mogli poradzić sobie z różnicami i zdecydowali się zakończyć swój związek - czytamy na łamach People.
Portal twierdzi, że decyzję o rozstaniu podjęli przez telefon. Żadna ze stron nie odniosła się do informacji o rozpadzie związku. Zobaczcie w naszej galerii zdjęcia paparazzi, na których uwieczniono ich związkową sielankę.