Olivia Wilde i Jason Sudeikis po raz pierwszy spotkali się w 2011 roku w programie Saturday Night Live i od samego początku stanowili zgraną parę. Dwa lata później gwiazda "Dr House'a" i aktor znany z filmu "Desperat" zaręczyli się. Wspólnie doczekali się sześcioletniego już syna Otisa Alexandra i czteroletniej córki Daisy Josephine.
Przez długi czas nic nie wskazywało na to, by parze nie układało się najlepiej. Teraz jednak świat obiegła informacja o rozstaniu Olivii i Jasona. Jak podają zagraniczne media, narzeczeni podjęli tę decyzję na początku tego roku, a według niektórych nawet pod koniec poprzedniego.
ZOBACZ TEŻ: Olivia Wilde opublikowała urocze zdjęcie syna. W komentarzach burza. I poważne zarzuty
Wilde i Sudeikis zdecydowali się na rozstanie z daleka od medialnego zgiełku. Oboje cenią swoją prywatność i nie zamierzają bawić się w publiczne pranie brudów czy wysyłanie oświadczeń do mediów. Jak się okazuje, decyzja była wielkim zaskoczeniem dla fanów, którzy nie spodziewali się takiego obrotu spraw.
Ich rozstanie zaskoczyło fanów, szczególnie że uchodzili za bardzo dobraną parę. Żadne z nich nie podaje jednak powodów rozejścia - czytamy w "Elle"
ZOBACZ TEŻ: "Dr House" zapewnił mu sławę, dziś Hugh Laurie odsłonił swoją gwiazdę w Hollywood. Poznalibyście go?
Choć para nie podała powodów rozstania, rozeszła się w zgodzie. Olivia i Jason chcą skupić się na wspólnym wychowywaniu dzieci w przyjaźni, która łączy ich bez względu na podjętą decyzję.