Księżna Kate coraz częściej bierze udział w wydarzeniach publicznych, co bardzo cieszy jej fanów. Wiele ostatnio mówiło się o świątecznym wydarzeniu, a mianowicie chodzi o koncert kolęd, który organizowała żona księcia Williama. Wróćmy jednak do wydarzeń z października, ponieważ o jednym z nich głośno w zagranicznych mediach. Wszystko przez szczere wyznanie na temat zachowania Middleton.
Żona księcia Williama łączyła się w bólu z tymi, którzy także zachorowali na nowotwór. Nie każdy miał tyle szczęścia, co księżna Kate, która wróciła do dawnego życia po podjęciu leczenia. Mowa o zmarłej Liz Hatton, która podczas chorowania na nowotwór mogła spotkać się z rodziną królewską. Podczas spotkania nastolatka porozmawiała z księżną Kate. Żona księcia Williama dodała otuchy chorej dziewczynie i zapozowała z nią w uścisku.
U nastolatki wykryto guz drobnookrągłokomórkowy, przy którym lekarze dawali szanse przeżycia od kilku miesięcy do sześciu lat. Po tej diagnozie Halton żyła przez 11 miesięcy. Jej matka potwierdziła tę informację w mediach i ponadto wróciła do ważnego spotkania z rodziną królewską. "Nie mogliśmy prosić o coś lepszego dla Liz. Wszystkim rodzicom zależy na tym, aby marzenia ich dziecka się spełniły, a książę i księżna Walii odegrali w tym dużą rolę" - wyznała Victoria Robayna w rozmowie z "Daily Mirror". Medialne spotkanie z royalsami nagłośniło smutną historię nastolatki, która po poznaniu księżnej i księcia otrzymała wiele życzliwości. "W ostatnich dwóch miesiącach życia Liz była najszczęśliwsza. W dużej mierze było to zasługą ich [Kate i Williama - red.] życzliwości – naprawdę nie możemy im wystarczająco podziękować. Przed tym dniem w zamku Windsor Liz miała pewne możliwości, ale to spotkanie naprawdę zwróciło na nią uwagę opinii publicznej i pozwoliło, by jej marzenia stały się rzeczywistością" - dodała matka zmarłej.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Cudny szczegół księcia Louisa na koncercie kolęd. Nie da się nie wzruszyć
Matka nastolatki zdradziła mediom, o czym jej córka konwersowała z księżną Kate. Okazało się, że miały one wiele wspólnych tematów. "Liz i Kate rozmawiały o swoich ulubionych fotografach, aparatach, rzeczach, które lubią fotografować i o tym, jak pomocna może być fotografia jako sposób na ucieczkę od prawdziwego życia. Pokazała Kate swój aparat. Cały czas rozmawiały o czymś, co kochają, o pasji" - opowiedziała. Nastolatka była pozytywnie zaskoczona serdecznym zachowaniem członków rodziny królewskiej. "Liz uwielbiała to, jak normalni byli ona i William – nie było udawania ani sztuczności, natychmiast się z nimi polubiła, a oni z nią. Nie mogliśmy prosić, aby w jakimkolwiek momencie byli milsi lub wspanialsi" - czytamy.