Na ten moment czekało wiele osób. Księżna Kate pojawiła się na jednym z ważniejszych wydarzeń tego roku. Dzień Pamięci organizowany przez Królewski Legion Brytyjski ma na celu oddanie hołdu żołnierzom i poległym na wojnach. Na opublikowanych zdjęciach widzimy, że Kate czerpie ogromną radość z powrotu do obowiązków. A co z jej zachowania wyczytała ekspertka od mowy ciała?
William i Kate zazwyczaj są bardzo oszczędni w publicznym okazywaniu swoich uczuć. Tym razem było jednak zupełnie inaczej. "Ten krótki spacer po przyjeździe, aby przywitać się z gospodarzami, był przepełniony czułymi dotknięciami, spojrzeniami i uściskami" - tłumaczyła "Daily Mail" ekspertka od mowy ciała Judi James. Według niej para "nie mogła oderwać od siebie rąk", co może oznaczać tylko jedno. Kate i William mogą być teraz znacznie bardziej otwarci na pokazywanie swojej miłości. "Wydaje się, że William z miłością spogląda na twarz Kate, a kiedy jej ręka opada, obejmuje ją swoją" - zwraca uwagę James. W tym wszystkim książę i księżna pozostali bardzo poważni i w profesjonalny sposób wypełnili swoje zadanie. "Promienne uśmiechy Kate po przyjeździe szybko zmieniły się w bardziej poważny wyraz twarzy, gdy stała na baczność w loży królewskiej obok swojego męża. William głęboko marszczył brwi, co sugerowało, że silne emocje targały nim podczas całego nabożeństwa" - czytamy.
Camilla nie pojawiła się na Dniach Pamięci z powodu infekcji dróg oddechowych. Ekspertka zwróciła uwagę, że król podczas całego spotkania wyglądał na dosyć niespokojnego. Z pewnością lepiej czułby się w towarzystwie małżonki, która jest dla niego nieocenionym wsparciem. Na szczęście przy jego boku stała księżniczka Anna. "Było jasne, że ma obok siebie bardzo czujną kobietę. W tym wzruszającym wydarzeniu, to właśnie księżniczka Anna, wręcz z matczyną troską obserwowała swojego brata" - mówiła ekspertka. ZOBACZ TEŻ: Książę William zdradził, jak księżna Kate czuje się po chemioterapii