Sarah Ferguson zyskała sporą popularność po tym, jak związała się z synem królowej Elżbiety II, księciem Andrzejem. Zakochani zdecydowali się na ślub, a później powitali na świecie dwie córki - księżniczki Beatrycze i Eugenię. Małżeństwo nie przetrwało próby czasu i po dekadzie doszło do rozwodu. Formalnie Ferguson nadal jest księżną Yorku, przez co bierze udział w wielu wydarzeniach. Tym razem zjawiła się na aukcji dzieł sztuki organizowanej przez Fundację amfAR podczas Festiwalu w Cannes. W trakcie wydarzenia doszło do pewnych kontrowersji.
Na Festiwalu w Cannes można było wziąć udział w aukcji dzieł sztuki. Podczas wydarzenia doszło do sprzedaży portretu królowej Elżbiety II, którego autorem jest Chrisa Levine. Dochód z licytacji zostanie przeznaczony na cele charytatywne. Jak poinformował "Daily Mail", Ferguson pojawiła się na scenie w wartej 65 tysięcy złotych kreacji i w pewnym momencie postanowiła wyrazić swoje niezadowolenie. Zgromadzona publiczność miała dyskutować o tym, na jaką następną imprezą się udadzą, a kobieta poczuła się zlekceważona i postanowiła głośno wyrazić swoje niezadowolenie.
Cicho! Wszystko, co chcę powiedzieć wam, zgromadzonym na tej sali, to: przestańmy, przestańmy, przestańmy! Widzieliście? Odsunęłam mikrofon, ponieważ wszyscy mówicie: 'Chcę iść, gdzie jest następna impreza? Co będziemy dalej robić?'
- mówiła ze sceny oburzona całą sytuacją Ferguson. Później postanowiła wygłosić przemówienie na temat zmian klimatycznych oraz ochrony środowiska. Zdjęcia księżnej Yorku z wydarzenia znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Była żona księcia Andrzeja poinformowała w połowie 2023 roku, że ma raka piersi. Zdecydowała się na operację i udało jej się zwalczyć chorobę. Z początkiem tego roku media poinformowały, że Ferguson zmaga się z czerniakiem. Mimo problemów ze zdrowiem, kobieta pozostaje nadal aktywna i zdeterminowana, by walczyć o ważne sprawy.