Od jakiegoś czasu członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej mają niemałe problemy zdrowotne. W lutym wyszło na jaw, że król Karol III zmaga się z nowotworem, a pod koniec marca tego roku księżna Kate wyznała prawdę o swojej medialnej nieobecności. Okazało się, że Middleton również zmaga się z chorobą nowotworową, choć nie znamy szczegółów, jej przemówienie poruszyło świat. Teraz royalsi mają kolejne kłopoty. Tym razem spowodował je sam monarcha.
Brytyjska rodzina królewska stara się przetrwać ten trudny okres. Przez stan zdrowia Karola i Kate media bardzo skupiły się na ich kolejnych publicznych krokach. Na horyzoncie pojawiły się jednak kolejne kłopoty. W tym przypadku problemem okazała się działalność króla Karola III. Monarcha wie, jak zadbać o finanse najbliższych. Prowadzi kilka biznesów, które wchodzą w skład sporego majątku rodzinnego.
Król od dłuższego czasu podkreślał, że ważne są dla niego źródła energii odnawialnej. Właśnie z tego powodu w posiadłości w Norfolk Karol zdecydował się na postawienie dwóch tysięcy paneli słonecznych. Co, ciekawe, na miejscu pojawiła się policja. Okazuje się bowiem, że panele zamontowano w taki sposób, że bez problemu ktoś mógłby je ukraść.
Wskaźnik kradzieży w takich obiektach wzrósł w ostatnich latach. Połączenie wzrostu wartości złomu i odległych lokalizacji takich miejsc na obszarach wiejskich oznacza, że należy odpowiednio rozważyć kwestię bezpieczeństwa
- mówił Steve Gower z policji w Norfolk w rozmowie z "Daily Mail". Mundurowi zasugerowali Karolowi, by umieścił na tym obszarze kamery, dzięki czemu łatwiej będzie złapać ewentualnego złodzieja. Na ten moment nie wiadomo, czy król zdecydował się na ten krok.
Niedawno mogliśmy usłyszeć, że Markle postanowiła podjąć się produkcji dżemów. Firma American Riviera Orchard wysłała do znanych nazwisk paczki PR, a zachwycała się nimi, m.in. projektantka Tracy Robbins. Przez to, że Meghan podjęła się tej działalności, wielu przypomniało sobie, że dżem produkuje także sam król Karol III. Jak się okazuje monarcha wraz z żoną są właścicielami rezydencji Highgrove położonej w Gloucestershire. I to właśnie tam rosną uprawy, z których później powstają organiczne przetwory. Jak wynika z analizy "Daily Mail", biznes Meghan sprawił, że na stronie internetowej posiadłości Highgrove wyprzedano wszystkie dżemy. Pieniądze ze sprzedaży nie wpadają do kieszeni króla, ale przekazywane są do fundacji. Po zdjęcia monarchy zapraszamy do naszej galerii na górze strony.