"Gladiator" jest jednym z najbardziej docenionych filmów w historii. Udało mu się zdobyć pięć Oscarów oraz 27 innych równie ważnych nagród. Na kolejną część hitu w reżyserii Ridleya Scotta fani musieli czekać niemal ćwierć wieku. W środę 13 listopada odbyła się światowa premiera "Gladiatora II". Na czerwonym dywanie w Londynie pojawiły się nie tylko gwiazdy produkcji, ale także sam król Karol III.
Londyńska premiera "Gladiatora II" była długo wyczekiwanym wydarzeniem. Nie zabrakło na niej wcielającego się w główną rolę Paula Mescala. Aktor wybrał na tę okazję dość klasyczną stylizację, na którą składały się czarny garnitur oraz biała koszula z ciekawym wiązaniem. Na czerwonym dywanie pojawiły się także pozostałe gwiazdy, które możemy zobaczyć w produkcji. Uwagę zwracał Pedro Pascal, który na premierę zabrał siostrę, Lux, również aktorkę. Oboje zdecydowali się na ekstrawaganckie kreacje. Artysta miał na sobie bowiem koszulę z bardzo głębokim dekoltem, którą po obu stronach kołnierzyka ozdobił czerwonymi broszkami. Jego towarzyszka założyła natomiast obcisłą welurową czarną suknię z rękawiczkami i golfem. Uwagę zwracało jednak głównie odważne rozcięcie, które odsłaniało spory fragment ciała. Connie Nielsen zdecydowała się z kolei na błękitną zwiewną suknię w iście hollywoodzkim stylu. Na wydarzeniu pojawił się również król Karol III. Tego wieczoru monarcha postawił na klasyczną elegancję. Władca Wielkiej Brytanii zamienił też kilka słów z reżyserem oraz członkami obsady. Więcej zdjęć z premiery "Gladiatora II" znajdziecie w naszej galerii.
Polscy celebryci również brylowali na premierze "Gladiatora II". Wśród pozujących na ściance gwiazd znalazła się także Sylwia Bomba, która jest stałą bywalczynią tego typu eventów. W rozmowie z Plotkiem stylistka oceniła kreację fotografki. Okazało się, że wyszło poprawnie, jednak mogło być znacznie lepiej. "Wygląda poprawnie. Dla bardziej współczesnego efektu warto by dodać kilka elementów, jak chociażby drobny dodatek w stylu glam, np. kopertówkę z metalicznym połyskiem. Zmiana butów na pewno byłaby tu wskazana - uznała Wiktoria Wolniak-Czupjało.