16 października media obiegła bardzo przykra informacja o śmierci Liama Payne'a. Były członek zespołu One Direction zmarł w wyniku upadku z trzeciego piętra hotelu w Buenos Aires. W mediach pojawia się dużo informacji na temat tragicznych wydarzeń z Argentyny. Portal TMZ opublikował zdjęcia ciała wokalisty, co spotkało się z ogromną krytyką. "Jesteście obrzydliwi", "Nie macie serca ani szacunku do zmarłego", "Nie mieści mi się to w głowie" - pisali zdenerwowani internauci na platformie X. Do mediów trafiły także zdjęcia, które miały zostać wykonane w hotelowym pokoju Liama Payne'a.
Po tragicznej śmierci wokalisty zagraniczne media informowały o tym, że Payne miał zachowywać się agresywnie i rzekomo demolował swój hotelowy pokój. Teraz do sieci wypłynęły zdjęcia, które mają uprawdopodobnić te doniesienia. Na platformie X oraz oficjalnym profilu portalu Daily Mail na TikToku pojawiły się kadry, które miały zostać wykonane tuż po tragedii. Widać na nich wielki bałagan, m.in. rozbity monitor, folię, zapalniczkę, butelkę z alkoholem oraz biały proszek. Publikacja zdjęć z hotelowego pokoju Liama Payne'a wzbudziła ogromne poruszenie. "To przerażające", "Dlaczego tak prywatne zdjęcia trafiają do internetu", "Niestety, ale nie wygląda to zbyt dobrze" - czytamy pod publikacją Daily Mail.
Członkowie zespołu One Direction nie kryją poruszenia śmiercią przyjaciela. W sieci pojawiło się ich wspólne oświadczenie. "Jesteśmy kompletnie zdruzgotani wiadomością o śmierci Liama. Z czasem, gdy wszyscy będą chcieli, powiemy więcej. Ale na razie poświęcimy trochę czasu na opłakanie i przetworzenie straty naszego brata, którego bardzo kochaliśmy. Wspomnienia, które z nim dzieliliśmy, będą pielęgnowane na zawsze. Na razie nasze myśli są z jego rodziną, przyjaciółmi i fanami, którzy kochali go razem z nami" - czytamy w oświadczeniu. ZOBACZ TEŻ: Rodzina Liama Payne'a oddała mu hołd. Słowa, które rozdzierają serce
Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy.