5 listopada w Stanach Zjednoczonych odbędą się wybory prezydenckie. Donald Trump, który ponownie ubiega się o stanowisko, prowadzi bardzo intensywną kampanię. Polityk ze wzmożoną aktywnością publikuje obecnie posty w mediach społecznościowych. Jeden z udostępnionych przez Trumpa postów wywołał ogromne poruszenie. Kandydat Partii Republikańskiej podzielił się zdjęciami fanów Taylor Swift, z których część została wygenerowana przez sztuczną inteligencję.
Post pojawił się na koncie Donalda Trumpa na platformie Truth Social. Na fotografiach widać grupę osób w koszulkach z napisami "Swifties [tak nazywają się fani Taylor Swift - przyp. red] for Trump". Jedno ze zdjęć przedstawia samą wokalistkę w przebraniu Wuja Sama, a podpis pod nim głosi: "Taylor Swift chce, abyś głosował na Donalda Trumpa". "Akceptuję!" - podsumował wpis na Truth Social Donald Trump.
Jak podaje CNN, większość zdjęć, które udostępnił polityk, została wygenerowana przez AI. Autorem jednego z nich jest użytkownik Twittera, który we wpisie sam przyznał, że fotografia Swifties w koszulkach popierających Trumpa miała być satyrą. CNN ustalił, że tylko dwie z fotografii udostępnionych przez Trumpa, nie zostały sfałszowane. Widać na nich tę samą kobietę w koszulce "Swifties for Trump", która pojawiła się na wiecu przedstawiciela Republikanów w czerwcu tego roku.
Rzecznik prasowy Donalda Trumpa Steven Cheung w rozmowie z CNN nazwał grupę poparcia fanów Taylor Swift dla polityka "ogromnym ruchem, który rośnie każdego dnia". W rzeczywistości nie stworzyła się żadna oficjalna grupa Swifties popierających Trumpa. Istnieje za to ruch fanów wokalistki, który w wyborach prezydenckich stanął po stronie Kamali Harris. Grupa "Swifties for Kamala" do tej pory zebrała na platformie X niemal 64 tys. obserwujących. Sama Taylor Swift nie odniosła się do sprawy i nie zabierała głosu przy okazji tegorocznych wyborów. Cztery lata temu oficjalnie poparła za to Partię Demokratyczną i startującego wówczas z jej ramienia Joe Bidena.