Gordon Ramsay został ofiarą "squattingu". Dzicy lokatorzy oblegają jego lokal

Gordon Ramsay ma ogromny problem. Do jego lokalu w Wielkiej Brytanii włamali się tzw. squattersi. Dzicy lokatorzy przejęli pub w Londynie. W budynku zamknęło się co najmniej sześć osób.

Gordon Ramsay dał się poznać jako jeden z najsłynniejszych restauratorów na świecie. Zdobył dużą popularność, co przełożyło się na jego majątek. Niestety, wszystko wskazuje na to, że "stracił" jeden z budynków. W Londynie Ramsay dzierżawił pub, który został przejęty przez dzikich lokatorów. Jak podaje magazyn "The Guardian", w budynku wynajmowanym przez kucharza przebywa obecnie co najmniej sześć osób. "Squattersi" nie chcą odpuścić tak łatwo. "Jeśli chcesz się nas pozbyć, będziesz musiał złożyć wniosek o posiadanie w sądzie okręgowym lub w sądzie wyższej instancji" - takie informacje mieli napisać na kartce. Szykuje się walka?

Zobacz wideo Półfinalista MasterChefa szczerze o restauracji Lewandowskiego. Co o niej sądzi?

Gordon Ramsay padł ofiarą "squattingu". Dzicy lokatorzy przejęli budynek w Londynie

"Squatting" pochodzi od słowa "squat" i oznacza opuszczoną nieruchomość, która prawdopodobnie została zapomniana przez właściciela. Samo pojęcie oznacza osoby, które włamują się do budynków i traktują je niczym swoje. Gordon Ramsay padł ofiarą dzikich lokatorów, którzy nie mają w planach współpracować z właścicielem. Dla restauratora, który dzierżawi lokal, zostawili specjalną wiadomość na drzwiach. "W przypadku próby wejścia z użyciem przemocy lub groźby użycia przemocy zostanie wszczęte postępowanie karne. Możesz otrzymać wyrok do sześciu miesięcy pozbawienia wolności i/lub grzywnę w wysokości do 5000 funtów" - podkreślili na kartce papieru, jak przekazuje "The Guardian". Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.

 

Jak wygląda "squattowanie" w Anglii? Gordon Ramsay podjął działania

Właścicielem zajmowanej nieruchomości jest reżyser Gary Love. Gordon Ramsay wynajmuje budynek. Jak czytamy w "The Guardian", powiadomił już odpowiednie służby. "Policja przekazała w oświadczeniu, że została poinformowana o squattersach w nieużywanej nieruchomości w Parkway, Regent's Park, NW1 w środę 10 kwietnia. Jest to sprawa cywilna, więc policja nie pojawiła się na miejscu" - przekazuje zagraniczna prasa. Co ciekawe, w przypadku Anglii, jeśli dzicy lokatorzy zajmują daną nieruchomość przez co najmniej dziesięć lat, mogą ubiegać się o status zarejestrowanego właściciela. ZOBACZ TEŻ: Dla Makłowicza czas stoi w miejscu, ale to Gessler była nie do poznania. Tak wyglądali słynni kucharze w młodości

 
Więcej o: