Quentin Tarantino zasłynął nie tylko jako ceniony reżyser, ale także... fetyszysta. Fani już dawno zauważyli, że wykadrowane ujęcia kobiecych stóp znajdują się w większości jego kultowych filmów takich jak m.in. "Pulp Fiction" czy "Kill Bill". Sam nie przyznaje się do tego upodobania i stanowczo zaprzecza, by stopy obecne w jego filmach miały coś wspólnego z fetyszem. Podkreśla, że to element jego stylu, środek artystycznego wyrazu i nie jest pionierem w tej kwestii. "W obrazach wielu znakomitych reżyserów pojawiają się ujęcia stóp. Takie oskarżenia padały już w kierunku Luisa Bunuela, Hitchcocka i Sofii Coppoli" - powiedział w rozmowie z portalem IN Magazine. Tarantino może temu zaprzeczać, ale fakty mówią same za siebie, bo według doniesień, przyłapano go na gorącym uczynku.
Jak donosi "Mirror", zdobywca Oscara Quentin Tarantino miał zapłacić dziesięć tysięcy dolarów (w przeliczeniu ponad 42 tysiące złotych), aby móc ssać stopy jednej z pracownic nocnego klubu. Reżyser był rzekomo tak zaangażowany w tę czynność, że finalnie palce u stóp kobiety były pomarszczone jak dobrze wysuszone śliwki. O całym zdarzeniu opowiedział pracownik nocnego klubu Crazy Girls w Hollywood. Nie zdradził jednak, gdzie i kiedy do tego doszło. Lowlife w podkaście "Get in the Car" opowiedział, jak to Tarantino wparował do jednego z klubów i z miejsca zażyczył sobie tancerkę "z największymi palcami u stóp i największym tyłkiem", następnie udał się do pokoju VIP, aby zostać z nią sam na sam. Lowlife był jednak sprytniejszy i podejrzał Tarantino na monitoringu.
Tarantino usiadł, a tancerka zaczęła się rozbierać. Nagle wstał, podniósł ją do góry i posadził na krześle, a następnie zdjął jej buty i zaczął lizać stopy, a potem ssać palce! (...) Wiesz, jak wyglądają stopy po kąpieli... jak suszone śliwki. Tak właśnie wyglądały jej palce - zrelacjonował Lowlife.
Temat fetyszu stóp w filmach Quentina Tarantino pojawił się w mediach po premierze "Pulp Fiction", gdzie cała scena poświęcona jest stopom głównej bohaterki (Uma Thurman). Jak donosi Radio Zet, stopy przewijają się w szeregu filmów tego cenionego reżysera. W "Pewnego razu w Hollywood" Margot Robbie wcielająca się w rolę Sharon Tate opiera bose stopy na fotelu w kinie, ale samych ujęć na stopy jest w tym filmie tak dużo, że aż trudno je zliczyć. Sami zobaczcie, w nagraniu poniżej.
W "Jackie Brown" można podejrzeć stopy Bridget Fondy. Bohaterka w jednej ze scen opiera je na stole tuż przy szklance z zimnym drinkiem i uwodzicielsko porusza palcami ozdobionymi pierścionkami, co oczywiście nie pozostaje niezauważone przez jednego z bohaterów. W "Bękartach wojny" Diane Kruger gubi but w trakcie ucieczki, a w "Grindhouse" stopy pokazuje Rosario Dawson. W "Death Proof" pojawia się nawet scena lizania stóp. Jest tego sporo i z pewnością można spędzić wiele godzin na studiowaniu tych scen.