• Link został skopiowany

Śpiewała na Eurowizji o pokoju. Teraz wystąpiła dla Władimira Putina w koncercie prowojennym

W Moskwie zorganizowano koncert z okazji rocznicy aneksji Krymu. Na stadionie Łużniki przemawiał sam Władimir Putin. Wśród występujących artystów pojawiła się Polina Gagarina, która w 2015 roku reprezentowała Rosję na Eurowizji.
Władimir Putin, Polina Gagarina
Fot. Sergei Guneyev/Sputnik/AP, Skata/East News

Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

W ostatnich tygodniach wielu artystów pokazało swoje wsparcie Ukrainie i sprzeciw wobec brutalnej wojny. Diwa rosyjskiej piosenki Ałła Pugaczowa opuściła kraj wraz z mężem Maksimem Gałkinem, który jednoznacznie wypowiedział się przeciwko wojnie. Negatywnie o rosyjskiej interwencji w Ukrainie wypowiedział się także dwukrotny reprezentant Rosji na Eurowizji Siergiej Łazariew. O zaprzestanie wojny i pokój apelowała także Maniża Dalerowna Sangin, która w ubiegłym roku reprezentowała Rosję w Rotterdamie.

Zobacz wideo Polacy od lat bez eurowizyjnego sukcesu. Jest na niego recepta? [Popkultura]

Są jednak artyści, którzy wpisują się w narrację kremlowskiej propagandy i występują dla rosyjskiego dyktatora. Wśród nich jest Polina Gagarina, która jeszcze w 2015 roku zaśpiewała na Eurowizji "A Million Voices", pieśń o pokoju na świecie. 

Reprezentantka Rosji na Eurowizji wystąpiła na propagandowym koncercie dla Putina

Fani Konkursu Piosenki Eurowizji z pewnością pamiętają występ Poliny Gagariny. Reprezentantka Rosji bardzo spodobała się w Wiedniu i ostatecznie zajęła w finale drugie miejsce. Polina jest jedną z najpopularniejszych wokalistek w swoim kraju. Ma na koncie trzy albumy studyjne. Była także dwukrotnie jurorką w programie "Gołos", rosyjskiej wersji formatu "The Voice". Występ Gagariny na propagandowym koncercie z okazji aneksji Krymu wywołał oburzenie wśród wielu internautów. Sytuację skomentował także Szymon Stellmaszyk z portalu "Let's talk about ESC". 

Pani Gagarina, jak nazwisko zobowiązuje, wyraźnie opowiada się po sowieckiej stronie. Dziś wystąpiła na imprezie, z rozkazu i u boku Putina, upamiętniającej rocznicę zaboru Krymu. Jej "Milion głosów" było tak szczere, jak kłamstwa rosyjskiej propagandy: "praying for peace and healing". Wielu wokalistów tam się zwyczajnie nie pojawiło. 

Zachodnie media komentują, że koncert był manifestacją poparcia dla władzy i wojny, jaką Władimir Putin wywołał w Ukrainie. Z relacji wynika, że wielu Rosjan było na wydarzenie przywożonych autokarami z całego kraju. 

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o: