Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
O Novaku Djokovicu znowu jest głośno. Tym razem jednak ze strony dziennikarzy i opinii publicznej może on liczyć na słowa respektu i uznania. Jego były sportowy rywal, Ukrainiec, Serhij Stachowski wrócił do swojego kraju, by bronić go przed rosyjskim agresorem. Serb zaoferował mu wsparcie finansowe.
Serhij Stachowski jest utytułowanym tenisistą. Niegdyś pokonał na Wimbledonie samego Rogera Federera. 36-latek wraz z rodziną mieszkał na stałe w Węgrzech. Gdy zaczęła się wojna, wrócił do Ukrainy, by o nią walczyć. Jego żona, która została z dziećmi w bezpiecznym kraju próbowała namówić męża, żeby został. Ten jednak nie dał się przekonać, przyleciał do Kijowa i wstąpił do wojsk obrony terytorialnej. Instagramowy profil sportowca jeszcze niedawno wypełniał się zdjęciami z tenisowych turniejów i bajecznych podróży z najbliższymi. Teraz udostępnia fotografie z zabarykadowanego miasta, a on sam jest w wojskowym mundurze.
Nigdy w życiu nie spodziewałbym się, że będę musiał nosić kamizelkę kuloodporną.
W niedzielę podzielił się z internautami screenem rozmowy, jaką odbył z Novakiem Djokovicem za pomocą komunikatora WhatsApp. Serb zaoferował swojemu byłemu rywalowi pomoc finansową.
Cześć Stako. Jesteś już na miejscu? Jak się czujesz? Myślę o tobie. Mam nadzieję, że wszystko niedługo się uspokoi. Daj mi znać, gdy będziesz czegoś potrzebował, finansowej pomocy lub jakiejkolwiek innej.
Ukrainiec pokazał również fragment swojej odpowiedzi, w której podziękował za wsparcie i dodał, że jest obecnie w części Kijowa, w której jest stosunkowo spokojnie.
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna