Więcej na temat seriali znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl
Polacy pokochali tureckie telenowele, co przełożyło się na to, że z czasem na ekranie zaczęło pojawiać się ich coraz więcej. "Wspaniałe stulecie" uchodzi już za kultowe, a serca widzów podbiły m.in. "Przysięga", "Promyk nadziei" i "Elif". Ten ostatni serial obecny jest w TVP1 wyjątkowo długo. Pojawił się na antenie TVP2 w 2017 roku i do tamtej pory ma swoich wiernych fanów. Niestety ci będą musieli na jakiś czas pożegnać się z ulubionymi bohaterami.
"Elif" jest jedną z najdłużej emitowanych w TVP tureckich produkcji. Telenowela doczekała się wielu sezonów i ponad 1000 odcinków. W lutym widzowie będą musieli obejść się smakiem i pożegnać się z serialem na jakiś czas.
Z powodu rozpoczynających się zimowych igrzysk olimpijskich, TVP będzie relacjonować sportowe poczynania prosto z Pekinu. W tym czasie serial nie będzie emitowany. 1146. będzie ostatnim odcinkiem, który zobaczą widzowie. Jego emisja odbędzie się w czwartek 3 lutego, jak zwykle o 14:00. Natomiast od piątku 4 lutego na antenie TVP1 startuje transmisja igrzysk. "Elif" ma ponownie powrócić na ekrany dopiero 21 lutego.
W 1146. odcinku wyemitowanym 3 lutego nie zabraknie emocji. Dojdzie do konfliktowej sytuacji pomiędzy Gülsüm a Kiymet. Służąca zaskoczy swoją przełożoną podczas sceny, którą wolałaby zachować w tajemnicy. Kiymet będzie więc szantażować podwładną, by ta nie zdradziła jej sekretu. Gülsüm obieca jej milczenie. Z kolei w potyczce między Safakiem a Jülide także dojdzie do konfrontacji. Mężczyzna będzie próbował powstrzymać żonę przez składaniem zeznań. Tymczasem ktoś odkryje kłamstwa Kiymet. Oczywiście widzowie będą pozostawieni z pewnym niedosytem. Na razie jednak będą musieli zadowolić się sportowymi rozgrywkami.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!