Adam Borowicz pochodzi z Orzegowa, jednej z dzielnic Rudy Śląskiej. Kilkanaście lat temu zdecydował się porzucić pracę w Hucie Pokój i wyjechać do pracy w Szkocji. Do wyjazdu namówiła go ówczesna narzeczona, a obecnie żona. Pobyt za granicą miał trwać rok, a przerodził się w 11 lat. Borowicz nie znając języka angielskiego, zamieszkał w Glasgow, gdzie rozpoczął pracę na budowie.
Gotowanie od zawsze było ogromną pasją Adama. Jako nastolatek często jeździł do babci, z którą wspólnie przyrządzali rodzinne obiady. Borowicz zbierał również przepisy babci i prababci, które ma do dziś i nadal są podstawą jego kuchni.
W trakcie pobytu w Szkocji Borowicz uświadomił sobie, że pragnie podążać za swoją kulinarną pasją i zrezygnował z pracy na budowie. Przez 11 lat Adam odwiedził około 370 restauracji w Glasgow, a ogółem w Wielkiej Brytanii około 700. Weekendami gotował za darmo w różnych restauracjach, gdzie uczył się od innych i poznawał nowe techniki. Pobyt w Szkocji pozwolił Adamowi stać się jeszcze dojrzalszym kucharzem. 11 lat odwiedzania restauracji w Glasgow i gotowania w Szkocji nauczyło go, jak łączyć tradycyjną kuchnię z nietypowymi produktami.
Borowicz wraz z przyjacielem wpadli na pomysł nakręcenia kulinarnego vloga, w którym bohater odwiedzał najlepsze restauracje w Glasgow i robił "koszt-próby". Na Youtubie pojawiały się również różne ciekawe przepisy.
Przełomowym momentem w karierze Adama Borowicza był kontrakt z Telewizją Polską. Własny program kulinarno-podróżniczy był spełnieniem jego marzeń. Pierwsze odcinki "To je Borowicz. Podróże ze smakiem w telewizji" nakręcane były w Wielkiej Brytanii. Program okazał się strzałem w dziesiątkę i przepustką do sławy Borowicza. Już niebawem będziemy mieli okazję oglądać Adama Borowicza w roli jurora w programie "Family Food Fight. Pojedynek na smaki".
Premiera "Family Food Fight. Pojedynek na smaki" odbędzie się na 1 września 2021 roku o godzinie 20:05. Odcinki będą pojawiać się raz w tygodniu w Telewizji Polsat. Uczestnicy programu zawalczą o tytuł najlepiej gotującej rodziny i 100 tysięcy złotych.