"Projekt Lady" prowadzony przez Małgorzatę Rozenek-Majdan wraz z mentorkami Tatianą Mindewicz-Puacz oraz Ireną Kamińską-Radomską ma pomóc kobietom przeobrazić się w prawdziwą, elegancką damę. Uczestniczki, które przychodzą do programu, często są wulgarne, niezadbane i nie znają podstawowych zasad savoir vivre'u. Na szczęście starania mentorek pozwalają im z brzydkiego kaczątka zamienić się w piękne łabędzie.
Magdalena Lubacz wygrała trzecią edycję programu "Projekt Lady" w 2018 roku. 25-latka pochodząca z Mielca od pierwszego odcinka radziła sobie świetnie i zdobywała coraz to większą przychylność mentorek poprzez swoje zaangażowanie. Wygrała program i na pół roku poleciała do Londynu. Po powrocie podjęła decyzję o wyprowadzce do wielkiego miasta i wylądowała w Warszawie. Od tamtej pory jej działalność influencerska opiera się głównie na pokazywaniu celebryckiego życia i publikowaniu wielu reklam. Z okazji świąt lady postanowiła pójść o krok dalej i pod pseudonimem "Maluba" nagrała własną interpretację kolędy "Cicha noc", którą w większej części zarapowała z dużą ilością autotune'a. Początkowo z powodu hejtu Lubacz piosenkę usunęła, ale i tak dalej krążyła po sieci, więc postanowiła jednak ponownie ją dodać.
Oceny tego wykonania nie są zbyt pozytywne i zdecydowanie przeważają łapki w dół, a komentarze pod filmem mówią same za siebie:
Gdyby rok 2020 był piosenką.
Może jestem staroświecka (mam 27 lat), ale akurat kolęd nie powinno się przerabiać. Jeszcze w taki sposób. Strasznie to brzmi. Nie da się zrozumieć słów żadnych i ten przerobiony głos. Nie tędy droga
No to siostry Godlewskie mają konkurencję - pisali niezadowoleni internauci.
Jak myślicie, siostry Godlewskie mają się czego bać?