Od czasu porodu Małgorzaty Rozenek-Majdan minęło już trochę czasu. Pół roku temu, na początku czerwca, w rodzinie Majdanów pojawił się trzeci syn - Henryk. Jego starsi bracia to 14-letni Stanisław i 10-letni Tadeusz. Teraz celebrytka wraz z Radosławem Majdanem, jeszcze chętniej dzielą się z internautami uroczymi, rodzinnymi zdjęciami.
Małgorzata Rozenek-Majdan ewidentnie nie może doczekać się świąt, co widać na pierwszy rzut oka. Gwiazda opublikowała na Instagramie karuzelę kilku zdjęć, ukazujących udekorowane wnętrza jej posiadłości. W całym domu Majdanów pojawiły się przemyślane, zimowe dodatki: kwiaty, wieńce, poduszki, świeczki i koce, wszystko w ogromnej ilości. Całość wygląda niczym z filmu "Kevin sam w domu". Kobieta pokazała też serce salonu, czyli ogromną choinkę, przystrojoną bombkami w kolorze bieli i czerwieni. Tuż obok drzewka stoi dość nietypowy element dekoracyjny, a mianowicie drewniane sanie pełne prezentów. Wśród ozdób można też dostrzec jeden, ciekawy szczegół. Każdy z członków rodziny ma swoją własną, oznaczoną pierwszą literą imienia, skarpetę świąteczną. W te święta dołączyła do nich nowa skarpeta - Henia.
Cieszę się, że pierwsze święta Henia będą takie piękne - napisała Rozenek.
Gwiazda przyznała się, że cudów widocznych na zdjęciach nie dokonała samodzielnie. Otrzymała wsparcie od stylistki wnętrz - Katarzyny Klekowskiej.
Bo nikt tak nie zrozumie jednej świątecznej wariatki jak druga świąteczna wariatka - podsumowała gwiazda.
Jak Wam się podobają wnętrza gwiazdy? My dajemy ogromny plus, wydaje się być naprawdę przytulnie.