• Link został skopiowany

Kubicka przerażona scenami w samolocie. "To był koszmar"

Sandra Kubicka poleciała z synem Leonardem do Antalyi. Podczas lotu była świadkiem oburzającego zachowania pasażerów. Co wydarzyło się na pokładzie?
Sandra Kubicka
KAPiF

Sandra Kubicka za czasów kariery w modelingu często podróżowała. Obecnie pragnie pokazać synowi Leonardowi jak najwięcej świata, dlatego po raz kolejny zabrała malucha na zagraniczne wakacje. Kubicka doświadczyła nieprzyjemnego widoku już na samym początku wycieczki. "To był koszmar" - zaznaczyła na InstaStories.

Zobacz wideo Kubicka o płaczu dziecka

Sandra Kubicka nie mogła uwierzyć w to, co widziała. "Usłyszałam, że 'oni się tylko bawią'"

Influencerka była świadkiem skandalicznego zachowania grupy mężczyzn. W samolocie pili, nie stronili od wulgaryzmów i puszczali głośną muzykę. "Załoga widziała, jak piją duże butelki alkoholu, które przynieśli na pokład, i nie miała problemu z podawaniem im więcej coli czy lodu. Kiedy zwróciłam uwagę jednej ze stewardess, usłyszałam, że 'oni się tylko bawią'" - przekazała Kubicka na Instagramie. Mały Leonard nie mógł zasnąć z powodu hałasu. Kubicka jest zawiedziona. "Naprawdę mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiała latać z waszą nieodpowiedzialną załogą. [...] Wiele zasad bezpieczeństwa zostało całkowicie zignorowanych" - uzupełniła na InstaStories.

Sandra Kubicka kilka miesięcy temu wyznała prawdę o związku z Baronem. Co z rozwodem?

Rodzice Leonarda mają ze sobą kontakt mimo poinformowania mediów o rozstaniu. Muzyk wsparł Kubicką podczas otwarcia biznesu i ponadto odwiedził ją ostatnio z kwiatami. Influencerka w "Dzień dobry TVN" została zapytana o rozwód z Baronem. Niektórzy przypuszczali, że wieść o rozwodzie miała na celu wypromowanie nowego biznesu Kubickiej. - Chciałabym usiąść z taką osobą, która coś takiego powiedziała, po prostu porozmawiać i zrozumieć tok myślenia. Nie wiem, w jaki sposób rozwód miałby wypromować mój lokal. Ponieważ rozwód kojarzy się z czymś negatywnym i wręcz przeciwnie, miałam skutki uboczne, bo potraciłam współprace reklamowe - przekazała Kubicka. - Alek jest bardzo często, wspiera mnie cały czas, dużo się dzieje w naszym życiu prywatnym, ale jeśli chodzi o takie sytuacje, jak rozwija się czy pasje, czy biznes, to zawsze siebie wspieramy - dodała.

Więcej o: