Marta Wojtal to fotografka, która ma na koncie współpracę z wieloma znanymi nazwiskami w polskim show-biznesie. Robiła zdjęcia m.in. Barbarze Kurdej-Szatan, Małgorzacie Rozenek, Wojciechowi Szczęsnemu czy też Borysowi Szycowi. Teraz spływają niepokojące wiadomości na temat zdrowia Marty Wojtal. W poważnym stanie trafiła do szpitala.
Na Instagramie Marty Wojtal pojawiła się seria wpisów, z której dowiadujemy się, że stan fotografki jest poważny. Wojtal udostępniła zdjęcie swojej ręki z kroplówką i poinformowała obserwatorów, że zmaga się z sepsą. "Mam sepsę. Usunięto mi nerkę. Dziś przyszły wyniki tomografu i mam owodnione płuca - zapalenie płuc" - napisała artystka na InstaStories. Wojtal dodała też, że nie jest w stanie odpisywać na wiadomości nawet najbliższych osób. "Kochani, wiem, że bardzo się martwicie, ale ja nie jestem w stanie odpisywać nawet bliskim. Nie znam przyczyny, teraz jest ona mało ważna. Teraz jest ważne dla mnie, aby to przeżyć" - dodała.
Dodajmy, że już na początku maja Marta Wojtal udostępniła serię zdjęć ze szpitala. Wówczas opisała, co ją spotkało. "Nie planujesz takiego momentu. On po prostu przychodzi. Ciało się poddaje, a głowa jeszcze walczy, jakby mogła coś zatrzymać, coś odwrócić. Ale przychodzi taki punkt, w którym nie masz już siły być dzielna. Musisz po prostu być prawdziwa. Rzadko boję się o siebie. Przecież ja - twardzielka, ogarniam wszystko. Tym razem nie ogarnęłam. Cztery hospitalizacje. Karetka. Ból, który odbiera oddech. Gorączka sięgająca 40 stopni, wymioty, drgawki" - napisała Marta Wojtal na Instagramie. Okazuje się, że fotografka doznała pierwszych objawów choroby podczas wyjazdu do Albanii. "Leżałam w bólu, płakałam, przyjmowałam niezliczone kroplówki, zastrzyki i zamiast rajskich wakacji, które sobie zaplanowałam, dostałam ciszę, czekanie i ogromny strach (...). Trzymajcie za mnie kciuki, żeby wszystko było dobrze" - dodała.